Prezydent FIA Jean Todt przyznał, że jeśli Ferrari odejdzie ze świata Formuły 1, to nie będzie to dobry krok dla takiej ikony w świecie motorsportu.
Podczas sezonu 2017 Ferrari zagroziło odejściem z F1 po tym, jak Liberty Media wygłosiło swoje propozycje na zmianę w regulacjach silnika od 2021 roku.
Nowi właściciele Formuły 1 chcą zmniejszyć koszty, wyrównać szanse rywalizacji między zespołami, a także zwiększyć hałas jednostek napędowych.
Do takiej postawy Scuderii Ferrari odniósł się Jean Todt, który przyznał, że jeśli ekipa z Maranello postąpi tak, jak powiedział Sergio Marchionne to taki rozwój sytuacji zrani włoską markę.
„Boję się zobaczyć odejście zespołu Ferrari czy Mercedesa. To, co jest pewne to fakt, iż nie chcę niczyjego odejścia, ale Ferrari jest ikoną. To zespół, który był częścią walki o każdy mistrzowski tytuł, więc nie chcę, by odchodzili” - tłumaczył 71-latek.
„Nie jestem pewny, czy byłaby to dobra rzecz dla Ferrari, by opuścić F1. Są wyjątkową marką i mogłoby to być bolesne, jednak to nie ja biorę za to odpowiedzialność”
.
Źródło: planetf1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
