Przyjaźń w zespole Ferrari

Współpraca pomiędzy partnerami zespołowymi przebiega różnie. W stajni Ferrari podkreśla się, że relacje Sebastiana Vettela i Kimiego Räikkönena są przyjacielskie i dalekie od sporów, co wielokrotnie zaznaczał sam Fin.

Prawdziwe przyjaźnie w Formule 1 zdarzają się raczej rzadko. Zazwyczaj mówi się, że partner z garażu obok jest pierwszym rywalem na torze i to na jego pokonaniu zależy zawodnikowi najbardziej. W szczególności, gdy obaj kierowcy walczą o wysokie noty lub o zwycięstwo, czego przykładem był duet Lewis Hamilton i Nico Rosberg. Para Vettel i Räikkönen wydaje się być zupełnie inną historią, a ich dobre relacje zaczęły się na długo przed występami pod logiem jednej marki.

„Oczywiście, że łatwiej jest współpracować, gdy ma się poczucie wzajemnego respektu. Wielu ludzi często próbuje przedstawiać rzeczy jako bardziej skomplikowane niż tak naprawdę są – szczególnie w Formule 1. Dlatego dobrze współpracuje się z kimś, kto nie wplątuje się w polityczne gierki i zawirowania” – powiedział Vettel nawiązując do swojego partnerstwa zespołowego z Räikkönenem.

Fin zapytany o to, czy jego zespołowy kolega jest także dobrym przyjacielem poza sportem odpowiedział: „Tak, znam go całkiem dobrze. Mieszkaliśmy niedaleko siebie i razem uprawialiśmy sport poza Formułą 1. Razem latamy i współpracujemy blisko podczas wyścigów”. Jak obaj przyznali, ich przyjaźń zaczęła się w 2007 roku.

Portal motorsport.com poprosił Fina o porównanie Vettela z jego innymi partnerami zespołowymi. „Ciężko powiedzieć, trudno jest porównać kolegów zespołowych. Miałem w swojej karierze kilku bardzo dobrych partnerów, kilku bardzo szybkich, ale nie sądzę, że mógłbym stworzyć z nich rangę” – zakończył Räikkönen.

Źródło: speedweek.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze