Szef Scuderia Ferrari Mattia Binotto przyznał, że podczas następnego weekendu Grand Prix na torze Suzuka w Japonii, Sebastian Vettel uniknie kary za wymianę komponentów w jego jednostce napędowej.
Po Grand Prix Rosji pojawiały się sygnały, że Sebastian Vettel może otrzymać karę za wymianę nadprogramowego elementu w jego jednostce napędowej. Podczas ostatniego wyścigu na torze w Soczi niemiecki kierowca został zmuszony do zatrzymania swojego samochodu na 28 okrążeniu w wyniku problemów z MGU-K [generator mocy kinetycznej]. W przypadku użycia nowego generatora, [ bez kary można skorzystać maksymalnie z dwóch] oznaczałoby to dla Vettela karę przesunięcie na starcie o 5 lub 10 pozycji w zależności z jakiej specyfikacji silnika byłby to element.
Wszystko wskazuje na to, że niemiecki kierowca nie będzie musiał obawiać się o startu z dalszej pozycji: „Prawdopodobnie straciliśmy elektronikę sterującą, ale mamy drugą, więc będziemy z niej korzystać”
– powiedział Binotto.
„Problem wystąpił po stronie hybrydowej jednostki napędowej, gdzie mieliśmy kłopot z izolacją. W związku z tym wezwaliśmy Seba do natychmiastowego zatrzymania. Szkoda, bo 100 metrów dalej był zjazd do boksów, ale najbezpieczniej było zatrzymać samochód w tamtym momencie”
.
Źródło: crash.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
