Doradca programu wyścigowego Red Bulla Helmut Marko zdradził, że planował urządzić obóz, na którym kierowcy zostaliby zarażeni koronawirusem.
„Był pomysł urządzenia obozu, który przełamał by ten fizycznie i psychicznie martwy okres i to byłby idealny czas na złapanie infekcji”
– powiedział telewizji ORF. „To są młodzi i zdrowi mężczyźni. Mieliby to za sobą i byliby gotowi na rozpoczęcie wyścigów”
.
Taki pomysł nie został zbyt entuzjastycznie przyjęty przez zarząd: „Powiedzmy, że [pomysł] nie został najlepiej przyjęty”
.
To nie pierwsza kontrowersyjna wypowiedz Helmuta Marko na temat koronawirusa. Przed rozpoczęciem się weekendu w Australii Marko powiedział, że cała historia związana z epidemią została sprowokowana przez media. W wywiadzie dodał również, że skoro miał przesiadkę w Dubaju i się tam nie zaraził, to nie wie gdzie mógłby.
Jednak jak się okazało, Helmut Marko walczył z mocnym przeziębieniem w lutym: „Męczyło mnie ciężkie przeziębienie, połączone z bardzo silnym kaszlem. Cała ta choroba trwała przez dziesięć dni, a to w moim przypadku bardzo długo. Dziś jestem pewien, że to był ten wirus. To pokazuje, że nawet starsi ludzie mogą przetrwać koronawirusa. Myślę, że najważniejsze to nie wpadać w panikę”
.
Źródło: bbc.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.