Max Verstappen powiedział, że jest nieco rozczarowany rezultatem w kwalifikacjach po dobrym tempie zaprezentowanym w Q1 oraz Q2, jednak podkreślił, że postęp oraz zmniejszenie straty do Mercedesa jest widoczne.
Z powodu braku jazdy w piątek, zespoły miały znacznie mniej informacji na temat toru, tym bardziej, że Formuła 1 powróciła na Nürburgring po raz pierwszy od 2013 roku, więc spodziewano się dość nieoczekiwanego wyniku w kwalifikacjach. Co prawda w pierwszych dwóch częściach czasówki, a także po pierwszych przejazdach w Q3 na czele tabeli znajdował się Verstappen, jednak ostatnie słowo należało do Mercedesa - Valtteri Bottas o prawie 0,3 sekundy pokonał zespołowego kolegę Lewisa Hamiltona, zaś Verstappen przystąpi do Grand Prix Eifel z trzeciego pola.
„Były to interesujące kwalifikacje po tym, jak nie jeździliśmy [w piątek] i dla wszystkich był to pracowity dzień. Ogólnie uważam, że czasówka była całkiem przyzwoita – jedynie w Q3 doznałem nieco podsterowności, a kiedy jest zimno i łapiesz podsterowność, przednie opony ulegają ziarnowaniu i bardzo szybko się zużywały, co kosztowało trochę czasu okrążenia”
– powiedział Verstappen.
„Zbliżamy się do Mercedesa, co moim zdaniem jest bardzo pozytywne. W pewnym sensie jestem rozczarowany, ponieważ oczekiwałem nieco więcej, ale jest jak jest. Ogólnie jednak mogę być zadowolony. Mam nadzieję, [że w wyścigu będzie jeszcze bliżej]. W niedzielę ma być jeszcze chłodniej, więc ciekawie będzie zobaczyć, jak poradzą sobie opony i jak będą się zachowywać. To fajny tor do jazdy i nie mogę doczekać się rywalizacji oraz zobaczyć, co uda nam się zrobić”
.
Źródło: formula1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
