Hamilton komentuje swój roczny kontrakt z Mercedesem

Podczas prezentacji nowego samochodu Mercedesa w F1 – modelu W12 – Lewis Hamilton wyjaśnił, dlaczego podpisał tylko roczny kontrakt.

Po tym jak mistrzowie świata ogłosili w lutym podpisanie zaledwie rocznego kontraktu z siedmiokrotnym mistrzem świata, powstało wiele pytań i wątpliwości. Według wielu roczny kontrakt oznacza, że Brytyjczyk odejdzie po tym sezonie na emeryturę, a jego miejsce zajmie obecny kierowca Williamsa, George Russell.

„Po pierwsze, jestem w szczęśliwej sytuacji, w której osiągnąłem większość rzeczy, które chciałem osiągnąć. Nie ma więc rzeczywistej potrzeby długiego planowania naprzód. Myślę, że żyjemy w dość nietypowym okresie w naszym życiu, a ja chciałem tylko jeden rok. Jeśli zajdzie taka potrzeba, to wtedy możemy porozmawiać o tym, czy robimy coś więcej i dodawać to dalej”.

Oprócz pokazania nowego samochodu, Mercedes ogłosił, że wspólnie z Lewisem Hamiltonem utworzą organizację charytatywną, której celem i misją będzie wspieranie większej różnorodności i włączenia jej we wszystkich formach do sportów motorowych.

Jednym z głównych priorytetów Brytyjczyka na ten rok będzie dbanie o poprawę w kwestiach równości i różnorodności: „[Będzie to] głównym priorytetem na sezon 2021 – w przeszłości chodziło tylko o wygrywanie mistrzostw. W zeszłym roku było sporo rozmów na temat równości i integracji i myślę, że dużo już o tym powiedziano. W tym roku chodzi o dążenie do różnorodności i upewnienie się, że te działania naprawdę zostaną podjęte. To jest sedno moich działań, ale oczywiście istniejemy po to, aby wygrać i to jest to, do czego ci wszyscy faceci i dziewczyny tutaj pracują, więc to jest mój cel, aby im to zapewnić”.

Dla Hamiltona będzie to już 14. sezon w Formule 1. Brytyjczyk pobił przez ten czas większość rekordów ustanowionych przez Ayrtona Sennę oraz Michaela Schumachera – w tym wyrównanie zdobycia siedmiu tytułów mistrza świata. Partnerem Hamiltona będzie Valtteri Bottas.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze