Alonso nie spodziewał się wyprzedzić Ferrari

Fernando Alonso zaliczył udany wyścig na torze Zandvoort w Holandii. Startując z dziewiątego miejsca, Hiszpan ukończył zmagania na szóstej pozycji.

Zarówno na początku jak i na końcu rywalizacji, Fernando nie narzekał na nudę. Po znakomitym starcie, kierowca Alpine musiał uważać na rywali i za wszelką cenę próbował unikać kontaktu. W końcówce wyścigu Alonso zdołał dogonić Carlosa Sainza Jr. z Ferrari i wyprzedził go.

„To był dobry weekend dla nas. Zdobyliśmy kilka dobrych punktów za szóstą pozycję i myślę, że byliśmy konkurencyjni przez cały weekend. Nasz start był dobry, ale było bardzo blisko w pierwszym i drugim zakręcie i musiałem szeroko wyjechać, aby uniknąć zderzenia z samochodami obok mnie. Potem złapaliśmy dobry rytm i mieliśmy dobry wyścig. Wyprzedzenie Sainza pod koniec było fantastyczne, a na początku wyścigu nie myślałem, że uda nam się dogonić Ferrari. Jestem ciekawy, czy uda nam się utrzymać taką formę na Monzy. Spa było pierwszym wyścigiem, gdzie używaliśmy bardzo małej ilości docisku, więc zobaczymy czy będziemy mieć kolejny dobry weekend we Włoszech”.

Jak przyznał dwukrotny mistrz Formuły 1, wielką niewiadomą były opony, dlatego też co pięć okrążeń informował swoją ekipę o ich stanie i zachowaniu. Obecnie Alonso zajmuje dziesiąte miejsce w klasyfikacji generalnej kierowców mając na koncie czterdzieści sześć punktów.

Źródło: alpinecars.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze