Norris: Musimy się jeszcze poprawić

Wyścig Lando Norrisa w Turcji można nazwać raczej mało ekscytującym. Mianowicie wystartował z 7. pozycji i na tej samej też dojechał. Jak sam mówił po niedzielnych zmaganiach, starał się głównie zminimalizować straty.

Po starcie jedynym pozytywem dla Brytyjczyka było niestracenie żadnej pozycji na rzecz rywali. Podobnie, jak Daniel Ricciardo, Norris narzekał na ogumienie i panujące na torze warunki. Sytuacja nie zmieniła się po zjeździe do alei serwisowej na 34. okrążeniu, Norris w dalszym ciągu utrzymywał się za Pierrem Gaslym. Najbliżej jakiejkolwiek walki kierowca McLarena był w ostatniej fazie wyścigu, kiedy razem z Francuzem byli w stanie zbliżyć się do Lewisa Hamiltona. Ostatecznie do żadnej walki nie doszło i Norris linię mety przekroczył na 7. pozycji: „To był bardzo długi i trudny wyścig głównie ze względu na warunki. Bardzo trudno było utrzymać średnie ogumienie w dobrym stanie podczas wyścigu, ale myślę, że w końcu osiągnęliśmy wszystko, co mogliśmy, więc muszę być zadowolony z 7. pozycji”.

Po fatalnym rezultacie w Soczi, 7. lokata wydaje się być zadowalająca dla Norrisa. Zaznacza jednak, że zespół czeka analiza, a torze w Austin dalej będą naciskać na rywali: „Na tym torze ograniczyliśmy straty. Cieszę się z tego i na następny wyścig musimy się jeszcze poprawić. Ważne jest, abyśmy się zregenerowali i w następny weekend nadal naciskali!”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze