Pierwszy rok zmagań w Formule 1 okazał się dla Yukiego Tsunody niezwykle wymagający. Japoński kierowca miał w nim wiele wzlotów i upadków, i jak sam jakiś czas temu przyznał, popełnił on wiele błędów. Szef ekipy Alpha Tauri Franz Tost uważa, że jego podopieczny przesadzał ze stwierdzeniami w kontekście złej formy fizycznej.
„Przede wszystkim Yuki nie był w aż tak złej formie fizycznej jak on uważa”
– stwierdził Tost. „Niemal każdy kierowca nie docenia samego siebie w tym aspekcie, co skutkuje zwiększeniem intensywności treningów. A tego typu ćwiczenia są ciężkim kawałkiem chleba dla każdego zawodnika w stawce. Moim zdaniem najlepszą formą przygotowań jest jazda na torze”
.
Ponadto Austriak sądzi, iż 2022 rok będzie bardzo dobry dla Japońskiego kierowcy: „Rok temu, Yuki mógł nie docenić niektórych sesji treningowych, aczkolwiek zanotował on znaczący progres. Wziął wszystko bardzo na poważnie, ćwiczy dwa razy dziennie, miał też wiele lekcji z inżynierami na temat technicznej strony Formuły 1. Na efekty nie trzeba było długo czekać, Yuki pomimo tego, że ścigał się w Australii po raz pierwszy, to świetnie prezentował się już w pierwszych treningach. Podąża on właściwą drogą, spodziewam się bardzo dobrego sezonu w jego wykonaniu, zwłaszcza w drugiej części sezonu, kiedy dostarczymy mu szybki i niezawodny samochód”
.
Źródło: formula1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
