Charles Leclerc przyznał po piątkowych kwalifikacjach na torze Red Bull Ring, że najlepsza trójka w czasówce była bardzo blisko siebie, co zwiastuje ciekawy sobotni sprint.
Między Maxem Verstappenem, który wygrał kwalifikacje, a trzecim Carlosem Sainzem Jr różnica wyniosła niespełna 0,1 sekundy, co zdaniem Monakijczyka zwiastuje interesujące sobotnie popołudnie podczas sprintu: „Myślę, że wszyscy trzej jesteśmy bardzo, bardzo blisko, więc były to ekscytujące kwalifikacje”
– powiedział drugi kierowca kwalifikacji. „Na ostatnim okrążeniu trochę zmagałem się z przywróceniem opon po tak długim czasie w boksach, ale Max był tylko trochę szybszy, więc gratulujemy mu i mam nadzieję, że jutro będziemy mieć ekscytujący wyścig”
.
Zanim jednak kierowcy staną do walki o ustawienie na starcie do niedzielnego Grand Prix Austrii, będą mieli okazję w drugim treningu spróbować zrozumieć zachowanie opon na długich przejazdach i wybrać odpowiednią strategię: „Wciąż jest trochę pracy do wykonania. Dobrą rzeczą jest to, że jutro mamy drugi trening. Będziemy mieli długie przejazdy w samochodach, aby zrozumieć opony i starać się poczuć jak najbardziej komfortowo w sprincie i w wyścigu”
.
Leclerc przez pięć ostatnich Grand Prix nie zameldował się na podium, więc teraz chciałby odwrócić złą passe i zmienić ten trend: „Chcę po prostu mieć czysty wyścig. Oczywiście przez pięć [ostatnich] wyścigów to była trochę katastrofa z mojej strony, więc mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i w końcu zdobędziemy punkty, na które zasługujemy”
.
Źródło: formula1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
