Vasseur: Kara dla Red Bulla okazała się być bardzo łagodna

Frédéric Vasseur, szef zespołu Ferrari, uważa, że Red Bull Racing nie odczuł kary nałożonej za przekroczenie limitu budżetowego w 2021 roku.

Red Bull bardzo mocno rozpoczął tegoroczny sezon, wygrywając wszystkie trzy rozegrane do tej pory wyścigi. Dokonał tego mino ograniczenia czasu w tunelu aerodynamicznym za przekroczenie limitu wydatków za sezon 2021. Śledztwo wykazało, że ekipa z Milton Keynes dopuściła się niewielkiego naruszenia przepisów finansowych, a w październiku ubiegłego roku zespół został ukarany grzywną w wysokości 7 milionów dolarów, a także 10-procentowym ograniczeniem i tak niewielkiego czasu możliwego do spędzenia w tunelu aerodynamicznym.

Przypomnijmy, że Red Bull jako aktualny mistrz świata konstruktorów ma do dyspozycji i tak najmniej jednostek możliwych do wykorzystania w tunelu, co jest związane z działaniami mającymi wyrównać rozkład sił w stawce.

W ubiegłym roku Ferrari zajęło drugie miejsce w generalce, podczas gdy Red Bull przerwał trwającą 8 lat dominację zespołu Mercedes. W tym momencie ani ekipa z Maranello, ani Srebrne Strzały nie są jednak w stanie sprostać wyzwaniu rzuconemu przez stajnię Christiana Hornera.

„Nadal jestem przekonany, że kara była bardzo łagodna” – powiedział Vasseur o wymiarze kary dla Red Bulla. „Jeśli weźmiesz pod uwagę, że poprawimy [wydajność bolidu o] nieco mniej niż jedną sekundę pod względem aerodynamiki w ciągu sezonu, a z tego otrzymujesz karę o wymiarze 10%, wówczas przekłada się to na 0,1 sekundy. Jako że nie jest to liniowa zależność, prawdopodobnie wartość tego jest mniejsza, ponieważ wolno ci wydać te pieniądze gdzie indziej, na przykład na redukcję masy. Moim zdaniem ta kara jest marginalna”.

Ferrari, w przeciwieństwie do Red Bulla, nie zaliczyło dobrego początku sezonu. W ciągu trzech wyścigów włoska stajnia uzbierała zaledwie 26 punktów, a Charles Leclerc aż dwukrotnie nie dojeżdżał do mety wyścigu. Vasseur stwierdził, że nie szuka żadnych wymówek dotyczących obecnej formy swojego zespołu.

„Nie chcę mówić, że [Red Bull] nie wykonał dobrej pracy, bo – szczerze mówiąc – wykonali ją znakomicie. W ogóle nie próbuję znaleźć usprawiedliwienia, ale jeśli pytacie mnie, czy kara jest zbyt łagodna, to odpowiadam, że tak. Nie jestem pewien czy jej efekt jest mega. Ponadto trzeba wziąć pod uwagę [również] to, że mają przewagę na początku sezonu, ponieważ w ubiegłym roku mogli dokonać większych wydatków”.

Źródło: skysports.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze