Norris: Powalczymy z Maxem przez dwa okrążenia

Lando Norris i ekipa Mclarena nie zwalniają tempa w drugiej połowie sezonu. Brytyjczyk po raz kolejny w tym sezonie rzucił rękawice Maxowi Verstappenowi w kwalifikacjach. Lando ruszy do wyścigu z drugiego pola i według samego kierowcy, to jest najlepszy rezultat jaki są w stanie osiągnąć na tym etapie sezonu.

Norris jest zdecydowanie jednym z najlepiej dysponowanych kierowców w Europejskiej części sezonu. Teraz 23-latek do serii sukcesów dołożył pierwszy rząd na starcie przed GP Holandii. Przez moment wydwało się, że Brytyjczyk pokona Verstappena w Q3. Ostatecznie jednak kierowca Mclarena zepsuł środkowy sektor i stracił szanse na drugie w karierze pole position.

Lando w rozmowach po zakończonej sesji nie wahał się stwierdzenia, że pierwsza pozycja na starcie była w zasięgu ręki: „Mogłem zdobyć to pole position, naprawdę w to uwierzyłem. Pierwsza część ostatniego okrążenia była perfekcyjna. Druga za to była tragiczna i drogo mnie to kosztowało. Max wykonał kawał dobrej roboty w tych warunkach, więc drugie miejsce traktujemy jako sukces”.

Norris skomentował też pozycję Mclarena względem bezpośrednich rywali: „Bardziej przejmujemy się tym, kto jest za nami a nie tym, kto przed. To bardzo dobrze, bo to sygnał, ze zrobiliśmy progres. Ferrari i Aston Martin zrobili za to krok do tyłu. Chcemy się upewnić że nie stracimy tego, na co ciężko pracowaliśmy przez cały rok”.

Brytyjczyk nie ma jednak złudzeń, że będzie w stanie zagrozić Verstappenowi na długim dystansie wyścigu. „Czy powalczymy z Maxem? Jesteśmy w stanie walczyć przez dwa okrążenia, potem nam odjedzie. Wciąż mamy duże problemy z degradacją opon. Zrobiliśmy postęp w stosunku do piątku, ale Max wciąż jest na nieosiągalnym dla nas poziomie w niedzielę”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze