Gasly: Nie rozumiem decyzji zespołu

Pierre Gasly kompletnie nie spodziewał się polecenia Alpine o zamianie pozycji z Estebanem Oconem pod koniec rywalizacji o Grand Prix Japonii. Zdaniem Francuza taki scenariusz nie był omawiany na żadnym etapie wyścigu.

Gasly był wyraźnie frustrowany zaistniałą sytuacją, co dał wyraźnie do zrozumienia przez radio, jednak ostatecznie ustąpił, przepuszczając swojego kolegę przed ostatnim zakrętem finałowego okrążenia. Został o to poproszony, ponieważ wcześniej w wyścigu to były kierowca rodziny Red Bulla wyprzedził Ocona, a następnie nie zdołał znaleźć się przed Fernando Alonso.

Wyraźnie zdziwiony Gasly stwierdził jednak, że o ile podcięcie go przez partnera w trakcie pit stopu było scenariuszem, na który był przygotowany, o tyle późne oddanie pozycji nigdy nie było omawiane na przedwyścigowej odprawie.

„Nie rozmawialiśmy o tym przed wyścigiem” – powiedział Pierre Gasly. „Wiedziałem, że w pewnym momencie Esteban mnie podetnie, ale moje tempo było lepsze i zostanę zmuszony, aby go wyprzedzić i tak też zrobiłem, ponieważ miałem świeższe opony”.

„Nigdy nikt mi nie powiedział, że będę musiał ponownie oddać pozycję. Startowałem z przodu i zawsze byłem przed nim. Dla zespołu nie ma różnicy, kto będzie na dziewiątym lub dziesiątym miejscu. Zdecydowanie nie była to spodziewana sytuacja i naprawdę tego nie rozumiem, ponieważ byłem na prowadzeniu. Przedyskutujemy to”.

27-latek nie chciał przedkładać interesów własnych nad dobro zespołu, co sam wyraźnie podkreślał. Ostatecznie francuska ekipa wywozi z Japonii kilka cennych punktów, chociaż taki stan rzeczy wydawał się zagrożony, gdyż Ocon ucierpiał na zderzeniu Valtteriego Bottasa i Alexa Albona. Skończyło się jedynie na przebitej oponie po najechaniu na szczątki pozostawione na torze.

„Myślę, że przyjęliśmy dobrą strategię jako zespół, osiągnęliśmy najlepszy możliwy rezultat. Nie pojmuję decyzji, ale uszanowałem ją i przepuściłem Estebana, ale ostatecznie to trzy punkty dla zespołu i na tym się skupiamy” – wyjaśnił Gasly.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze