Verstappen uśmiecha się do Ferrari. Model F2004 kartą przetargową?

Max Verstappen po zdobyciu trzeciego tytułu mistrza świata F1 przyznał, iż po zakończeniu obowiązującego kontraktu z Red Bullem mógłby spróbować swoich sił w Ferrari. Holender zauważa, że zespół z Maranello ma wyjątkową historię w królowej motorsportu.

W trakcie weekendu Grand Prix w Katarze Max Verstappen zdobył swój trzeci mistrzowski tytuł z rzędu, przypieczętowując go drugim miejscem w sobotnim sprincie. Zawodnik Red Bulla absolutnie zdominował sezon 2023 F1, wygrywając do tej pory 14 z 17 wyścigów, w tym 10 razy z rzędu, co nikomu wcześniej się nie udało.

Przytłaczająca przewaga Holendra w połączeniu z samochodem Red Bulla RB19 wydaje się nie mieć końca. Christian Horner na torze Lusail powiedział również, że: „Maxowi nie wystarczają już wygrane, on chce dominować”, co nie wróży dobrze konkurencji w najbliższym czasie. Mając dodatkowo w swoim zespole takiego geniusza w dziedzinie projektowania, jak Adrian Newey, Verstappen może pozostawić swoich rywali w tyle na kilka najbliższych sezonów.

Każda seria jednak zawsze się kończy, a przyzwyczajenie do ciągłych sukcesów może skłaniać do poszukania nowych wyzwań w zupełnie innym środowisku i takim mogłoby być dołączenie trzykrotnego mistrza świata F1 do…Ferrari.

Po ostatnim wyścigu w Katarze 26-latek udzielił wywiadu dla Sportweek, w którym wypowiedział się pochlebnie o włoskim zespole, sugerując, że mógłby w przyszłości przywdziać czerwone barwy: „Przyszłość w Ferrari? Kiedy mój obecny kontrakt wygaśnie będę miał 31 lat i myślę, że nadal mogę dobrze sobie wtedy radzić” – powiedział Verstappen. „[Ferrari] ma niesamowitą historię w tym sporcie i jest świetnym przeciwnikiem, z którym warto rywalizować”.

Holender wysłał również „niewinny” sygnał w kierunku CEO Ferrari Johna Elkanna, mówiąc, iż jednym z jego ulubionych samochodów jest Ferrari, w którym Michael Schumacher zdobył swój siódmy mistrzowski tytuł Formuły 1: „Chciałbym zatrzymać w swojej osobistej kolekcji trzy bolidy, w których byłem mistrzem świata, ale także F2004 Michaela Schumachera. To fantastyczny samochód, ale nie wiem, gdzie go kupić. Czy jest to apel do Johna Elkanna? Absolutnie tak, mam nadzieję, że przeczyta ten wywiad i zadzwoni do mnie”.

Umowa Verstappena na starty z Red Bullem obowiązuje do sezonu 2028 włącznie i jest pod tym względem najdłuższa w stawce. Trzeba jednak pamiętać, że w Formule 1 od lat panuje zasada, iż nie ma nierozerwalnych kontraktów.

Źródło: sportface.it

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze