Renault wciąż chętne do współpracy z Andrettim

Zespół Formuły 1 Michaela Andrettiego napotkał na poważną przeszkodę na swojej drodze, gdy uzgodniona przez niego przedwstępna umowa na dostawę silników Renault wygasła zanim otrzymał miejsce w stawce. Francuski producent jest jednak gotowy wrócić do rozmów.

Po otrzymaniu akceptacji od FIA, projekt Andretti Global utknął na etapie zatwierdzenia przez właściciela praw komercyjnych Formuły 1, który jest bardzo niechętny wobec rozszerzenia stawki o 11. zespół, zwłaszcza przed podpisaniem nowej umowy Concorde obowiązującej od 2026 roku.

Regulamin sportowy uniemożliwia sytuację, w której zespół Formuły 1 nie posiada dostawcy silników, a FIA może zmusić każdego producenta do zaopatrywania przynajmniej trzech ekip. Byłoby to jednak niesatysfakcjonujące rozwiązanie, a brak kontraktu z dostawcą był wykorzystywany jako argument przeciwko dopuszczeniu Andretti Global do Formuły 1. Amerykańska ekipa jest związana z General Motors, lecz koncern wyprodukuje własny układ napędowy najwcześniej w 2028 roku.

Jak jednak stwierdził pełniący obowiązki dyrektora zespołu Formuły 1 Alpine Bruno Famin, Amerykańska ekipa może liczyć na zawarcie nowego porozumienia z Renault, które i tak byłoby zmuszone do współpracy, bowiem zaopatruje obecnie tylko jeden zespół.

„Jesteśmy w kontakcie z Andrettim i General Motors i chętnie z nimi rozmawiamy” – powiedział Famin. „Jeśli dostaną miejsce w stawce, chętnie wznowimy rozmowy. Na razie wszystko jest trochę w zawieszeniu, i to nie z naszej winy, a dlatego, że proces trwa o wiele, wiele, wiele dłużej niż oczekiwano. FIA odpowiedziała na wniosek dużo później niż obiecywali, a teraz piłka jest po stronie F1”.

„Jak już mówiłem, mieliśmy przedwstępną umowę, która wygasła, więc faktycznie teraz nie mamy żadnych zobowiązań, także prawnych, wobec nich. Ale chętnie z nimi rozmawiamy i zobaczymy, co możemy zrobić razem. Jeśli dostaną miejsce w stawce, to dlatego, że wykażą, że przyniosą dużo wartości dodanej do F1, i że wartość mistrzostw i zespołów na tym nie ucierpi”.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze