Latifi triumfuje w chaotycznym sprincie F2 w Baku

Nicholas Latifi odniósł zwycięstwo w emocjonującym i chaotycznym sprinterskim wyścigu Formuły 2 w Azerbejdżanie. Drugie miejsce zajął Juan Manuel Correa, a na najniższym stopniu podium stanął Jack Aitken.

Pogoda nad torem ulicznym w Baku była bardzo podobna do tego, co widzieliśmy w trakcie wcześniejszej części weekendu. Niebo było bezchmurne, dzięki temu nawierzchnia rozgrzana była do 43°C, mimo że temperatura powietrza wynosiła 18°C. Nikita Mazepin, który wczoraj zajął ósme miejsce, dzięki odwróceniu pól startowych ustawił swój samochód na pole position, a obok niego ustawił się Correa.

Bardzo dobry start zaliczył Sean Gelael, który popisał się kapitalnym początkiem i wysunął się na prowadzenie w pierwszym zakręcie. Correa oraz Latifi utrzymali znaleźli się na drugiej i trzeciej pozycji, zaś Mazepin spadł na czwartą lokatę. Z kolei w drugim zakręcie doszło do kolizji z udziałem trzech kierowców: Tatiana Calderón popełniła błąd na hamowaniu, w wyniku czego zderzyła się z Ralphem Boshungiem, który z kolei uderzył w samochód prowadzony przez Louisa Delétraza i cała trójka zawodników odpadła z rywalizacji, zaś na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa.

Po wznowieniu wyścigu Gelael utrzymał prowadzenie. Mazepin nie zaliczył z kolei najlepszego restartu, ponieważ w krótkim odstępie czasu stracił cztery pozycje, spadając na ósme miejsce. W tym samym czasie Latifi w efektowny i zarazem efektywny sposób wyprzedził Correę, awansując na drugie miejsce. Potyczkę tych dwóch kierowców wykorzystał lider Gelael, który odskoczył od rywali na prawie dwie sekundy, uzyskując przy okazji najlepszy czas okrążenia.

Latifi po usadowieniu się na drugim miejscu zabrał się za zmniejszenie straty do Gelaela. Kanadyjczyk w drodze do tego na czwartym kółku odebrał najszybsze okrążenie liderowi wyścigu, a dwa kółka później znalazł się na prowadzeniu, wyprzedzając Indonezyjczyka z wykorzystaniem systemu DRS na prostej startowej przed pierwszym zakrętem. Gelael starał się odpowiedzieć na krótkiej prostej w pierwszym sektorze, jednak ostatecznie to Latifi wyszedł z tego pojedynku obronną ręką.

Wkrótce Gelael tracił kolejne pozycje. Z wyprzedzeniem wcześniejszego lidera problemów nie mieli między innymi Correa oraz zwycięzca wczorajszego wyścigu głównego Aitken. Następnie za Indonezyjczyka zabrali się także Luca Ghiotto, który w międzyczasie wykręcił najszybsze okrążenie wyścigu, a także Nyck de Vries, w wyniku czego Gelael spadł na szóstą lokatę.

Podczas gdy prowadzący Latifi wypracował niemal 4-sekundową przewagę nad resztą stawki, za jego plecami wywiązała się ciekawa walka o drugą lokatę między Correą, Aitkenem i Ghiotto. Potyczka została chwilę później przerwana z powodu wypadku Giuliano Alesiego na dziewiątym okrążeniu wyścigu. Francuz był zaangażowany w potyczkę z Guanyu Zhou, jednak podczas próby wyprzedzania zblokował przednie opony i w 90-stopniowym zakręcie wyleciał z toru, uderzając w barierę i odpadając z wyścigu. W wyniku tego na torze po raz drugi musiał wyjechać samochód bezpieczeństwa.

Wyścig został wznowiony na 13. okrążeniu, jednak zielona flaga była wywieszona przez kilka sekund. W pierwszym zakręcie Aitken wymusił błąd na Correrze, przez co ten przestrzelił hamowanie, jednak udało mu się utrzymać na torze. Amerykanin przednim skrzydłem delikatnie zahaczył o tylne prawe koło Latifiego, jednak lider wyścigu nie doznał przebicia opony. Tego samego nie mogli powiedzieć Ghiotto, Mazepin oraz Jordan King, którzy zatrzymali się w drugim zakręcie. Ghiotto wjechał w tę sekcję ze zdecydowanie dużą prędkością i uderzył w zewnętrzną barierę, a jadący za nim Mazepin oraz King będąc w środku walki z innymi kierowcami nie mieli gdzie uciec i również zatrzymali się na tej samej barierze. Anthoine Hubert zdążył z kolei uciec w uliczkę, jednak w wyniku schłodzenia opon po powrocie na tor przestrzelił hamowanie w dalszej części toru. Cała ta sytuacja wymusiła trzeci wyjazd samochodu bezpieczeństwa. Chwilę wcześniej de Vries wyprzedził Aitkena i awansował na trzecie miejsce.

Z powodu zbliżenia się do przekroczenia limitu czasu wyścigu, rywalizację wznowiono w ostatniej minucie, co pozwoliło na przejechanie dodatkowych dwóch okrążeń. Natifi nie miał problemów z obroną prowadzenia, a Correa oraz de Vries utrzymali drugie i trzecie miejsce. Nobuharu Matsushita, który podążał na dziewiątej pozycji, przestrzelił hamowanie i spadł na ostatnią, 13. pozycję.

Na początku ostatniego okrążenia Aitken na prostej startowej był w stanie wyprzedzić de Vriesa, zaś Mick Schumacher awansował na piątą lokatę, wyprzedzając zespołowego kolegę Gelaela. Zdezorientowany Indonezyjczyk szybko stracił kolejne pozycje na rzecz Sérgio Sette Câmary oraz Doriana Boccolacciego i spadł na ósme miejsce.

Ostatecznie Latifi odniósł drugie w tym sezonie zwycięstwo, dzięki czemu powiększył prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Drugie miejsce zajął Correa, a na najniższym stopniu podium stanął Aitken. Jako czwarty linię mety przekroczył de Vries, piąty był Schumacher, szóstą lokatę wywalczył Sette Câmara, a ostatnie dwa punktowane pozycje zajęli Boccolacci oraz Gelael. Czołową dziesiątkę zamknęli Ilott oraz Zhou.

Kolejnym przystankiem w tegorocznym kalendarzu Formuły 2 będzie runda w Hiszpanii na Circuit de Barcelona-Catalunya, która zostanie rozegrana w dniach 10-12 maja.