Johnny Cecotto tryumfuje po ciężkim wyścigu

Po dośc pechowej sobocie, Johnny Ccecotto, z zespołu Trident, w końcu może mieć powody do zadowolenia, gdyż po dobrym starcie przebił się na prowadzenie i nie oddał go już do samej mety, powstrzymując za sobą wielu zawodników. Podium w dzisiejszym wyścigu uzupełnili zawodnicy Racing Engineering - drugie miejsce należało do Stefano Colettiego, a trzecie, tak jak wczoraj - do Raffaele Marciello.

Drugi wyścig GP2 rozpoczął się przy pełnym słońcu. Temperatura powietrza oscylowała w granicach 17 stopni Celsjusza, za to tor miał już 2 razy więcej - 34 stopnie.

Startujący z pierwszej linii Alexander Rossi i Mitch Evans zdecydowanie spóźnieli swoje starty, przez co prowadzenie objął Johnny Cecotto. Rossi zdołał utrzymać drugą pozycję, natomiast na trzecie i czwarte miejsce przeskoczyli zawodnicy Racing Engineering, a więc Stefano Coletti i Raffaele Marciello, któzy w przeciągu pierwszych okrążeń zaciekle walczyli między sobą o pozycje. Piąte miejsce należało do Mitcha Evansa, a dalej jechali Leal, Palmer i Izawa.

Jeszcze na pierwszym okrążeniu Felipe Nasr uderzył w samochód Jolyona Palmera, przez co zniszczył swoje przednie skrzydło. Na kolejnym kółku zobaczyliśmy jak Brazylijczyk zjeżdża do swoich mechaników i wysiada z samochodu. Był to koniec wyścigu dla reprezentanta Carlinu, jednak jak się później okazało, powodem odpadnięcia była awaria sprzęgła.

Gdy Raffaele Marciello zdołał oddalić się od Stefano Colettiego, jego kolejnym rywalem stał się jadący na drugiej pozycji Alexander Rossi. Tempo Amerykanina było delikatnie wolniejsze niż Włocha, przez co już od 4. okrążenia pachniało nam zmianą na pozycji vice-lidera. Stało się to na 6. kołku, kiedy to kierowca Racing Engineering wcisnął się po wewnętrznej drugiego zakrętu przed Rossiego. Co ciekawe, tempo Marciello było również szybsze od liderującego Cecotto.

Wartym uwagi faktem były szybkie okrążenia lidera mistrzostw GP2 - Jolyona Palmera, który podróżował na 7. pozycji. Przed nim jechał z kolei Julian Leal, który również co rusz odnotowywał rekordy w poszczególnych sektorach. W niedalekiej przyszłości jadący przed nimi na 5. pozycji Mitch Evans mógł zacząć martwić się o swoją lokatę.

Przez kilka następnych okrążeń okazywało się, że najwolniej z pierwszej siódemki jechał... prowadzący całą stawkę - Johnny Cecotto. Oznaczało to, że różnice pomiędzy uwikłanymi w walkę o pozycje zawodnikami znaczaco się zmniejszały. Pierwszy manewr wyprzedzania obejrzeliśmy na 17. okrążeniu, kiedy to Stefano Coletti, przeszedł po zewnętrznej przed Alexandra Rossiego, u którego w samochodzie Caterhama znacznie zniszczyły się już opony. W międzyczasie zobaczyliśmy, że tempo zaczyna tracić Raffaele Marciello, który w pewnej fazie wyścigu był już tuż tuż za prowadzącym Cecotto.

Problemy Marciello wykorzystał na 18. okrążeniu Stefano Coletti, przez co mógł rzucić się w pogoń, za uciekającym Cecotto. W tym samym miejscu Mitch Evans wyprzedził również Alexandra Rossiego. Jakby tego było mało, to walka toczyła się również pomiędzy Julianem Lealem i Jolyonem Palmerem, którzy na 20. okrążeniu 3 razy zmieniali się pozycjami, ale ostatecznie do Brytyjczyk wyszedł z tego pojedynku zwycięsko.

Stefano Coletti pod koniec wyścigu wychodził z siebie i pobijał rekord okrążenia by wydrzeć jeszcze zwycięstwo z rąk Johnny'ego Cecotto. Kierowca z Monako był wyraźnie szybszy, a różnica jaka dzieliła go od lidera oscylowała w granicach pół sekundy. Przez 2 ostatnie okrążenia Coletti siedział już na ogonie Johnny'ego Cecotto, jednak Wenezuelczyk zachował do końca zimną krew i utrzymał prowadzenie aż do mety.

Więcej akcji oglądaliśmy natomiast za prowadzącym duetem, kiedy to Mitch Evans wyprzedził Raffaele Marciello, obejmując 3. pozycję. Nowozelandczyk nie wyszedł jednak dobrze z zakrętu numer 2, na którym wykonał manerw, przez co dzięki kontrze Włocha, sytuacja wróciła do normy i Marciello odzyskał najniższy stopień podium. Piąte miejsce utrzymał Alexander Rossi, a dalej finiszowali Jolyon Palmer, Julian Leal, Takuya Izawa, Sergio Canamasas i Stéphane Richelmi.

Liderem mistrzostw pozostaje Jolyon Palmer z ekipy DAMS. Następne zawody odbędą się już za 2 tygodnie, w Wielkiej Brytanii, na torze Silverstone.

Oto pełne wyniki dzisiejszego wyścigu:

Pozycja   Kieorwca Zespół Strata
1. Johnny Cecotto Trident  
2. Stefano Coletti Racing Engineering +0.7s
3. Raffaele Marciello Racing Engineering +6.8s
4. Mitch Evans Russian Time +7.1s
5. Alexander Rossi EQ8 Caterham Racing +7.9s
6. Jolyon Palmer DAMS +8.8s
7. Julian Leal Carlin +9.3s
8. Takuya Izawa ART Grand Prix +19.4s
9. Sergio Canamasas Trident +26.7s
10. Stéphane Richelmi DAMS +27.0s
11. Conor Daly Venezuela GP Lazarous +27.6s
12. René Binder Arden International +28.3s
13. Arthur Pic Campos Racing +28.8s
14. Andre Negrao Arden International +30.0s
15. Stoffel Vandoorne ART Grand Prix +30.4s
16. Artem Markelov Russian Time +32.0s
17. Rio Haryanto EQ8 Caterham Racing +36.0s
18. Adrian Quaife-Hobbs Rapax +37.1s
19. Kimiya Sato Campos Racing +37.9s
20. Simon Trummer Rapax +42.5s
21. Daniel De Jong MP Motorsport +43.7s
22. Tio Ellinas MP Motorsport +45.2s
23. Daniel Abt Hilmer Motorsport +45.6s
24. Facu Regalia Hilmer Motorsport +46.9s
25. Nathanael Berthon Venezuela GP Lazarous +50.3s
  Felipe Nasr Carlin DNF

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze