Aitken najszybszy w inauguracyjnych kwalifikacjach

Ekipa ART Grand Prix okazała się zdecydowanie najlepsza na otwarcie ósmego sezonu serii GP3, ponieważ jej reprezentanci zajęli dwa pierwsze miejsca w sobotniej czasówce w Hiszpanii. Najszybszy był dzisiaj Jack Aitken, a za nim uplasowali się Nirei Fukuzumi i Dorian Boccalacci. 

Podczas Grand Prix Hiszpanii swój ósmy sezon rozpoczęła seria GP3. W sobotni, bardzo pogodny poranek zawodnicy przystąpili do walki o pierwsze pole position. 

Reprezentacyjne czasy pojawiły się dopiero po kilku minutach kiedy zawodnicy dogrzali już opony i systemy hamulcowe, a ich autorami byli Kevin Joerg i Guiliano Alesi. 

Kolejni zawodnicy, którzy przekroczyli linię mety, sprawili, że najlepszy rezultat spadł już poniżej 1:36s. Jako pierwszy dokonał tego Bruno Baptista, a chwilę później na czele pojawili się jeszcze Santino Ferrucci, Arjun Maini i Dorian Boccalacci, który podobnie jak wielokrotnie w przedsezonowych testach, legitymował się wyraźnie lepszym czasem niż reszta stawki. Po 10. minutach kwalifikacji przy jego nazwisku widniał rezultat 1:35.256s. 

W połowie sesji na wyżyny swoich możliwości wzniósł się wspierany przez Renault Jack Aitken, który jako pierwszy przełamał barierę 1:35s, ale nie było mu dane nacieszyć się długo z pozycji lidera, ponieważ autor najlepszego czasu z wczorajszego treningu, Nirei Fukuzumi, urwał od jego rezultatu, kolejne części sekundy, ustanawiając 1:34.656s. 

Dorian Boccolacci wydawał się być bardzo podrażniony zaistniałą sytuacją, dlatego już chwilę później odpowiedział czasem 1:34.526s, dzięki któremu powrócił na pozycję lidera. 

Po kilku minutach przerwy, które większość stawki spędziła w alei serwisowej na analizowaniu danych, ponownie usłyszeliśmy hałas silników V8. Dogrzanie nowych kompletów opon ponownie zajęło kilka okrążeń, przez co pierwsze zmiany w tabeli czasów zobaczyliśmy dopiero na 2 minuty przed wywieszeniem flagi w biało czarną szachownicę. 

Szansę na wskoczenie na pierwsze miejsce miał Niko Kari, ale błąd na dohamowaniu do 10. zakrętu sprawił, że wylądował dopiero na 5. miejscu. Kolejnym kierowcą z aspiracjami do pole position był Leonardo Pulcini, ale Włoch musiał zadowolić się dopiero drugim miejscem. 

Pierwszym zawodnikiem, który w swoim drugim stincie pokonał najlepszy czas Boccolacciego był George Russel. Brytyjczyk wykręcił już 1:34.954s, ale już kilka sekund później wyprzedzili go Jack Aitken i Nirei Fukuzumi. 

Dorian Boccalacci nie zamierzał się poddawać i faktycznie odpowiedział jeszcze lepszym wynikiem na poziomie 1:34.526s. Zarówno Aitken jak i Fukuzumi utrzymali jednak swoje ogumienie w na tyle dobrym stanie, że ich kolejne kółka zapowiadały się jeszcze lepiej. Obaj kierowcy nie zawiedli, ponieważ Fukuzumi zdołał zejść do 1:34.358s, a Aitken aż do 1:34.187s.

Boccalacci ponownie miał szansę na odpowiedź, ale tym razem błąd w drugim sektorze sprawił, że nie poprawił swojej pozycji i pozostał na trzecim miejscu. Do końca sesji żaden inny kierowca nie był w stanie zmienić kolejności w czołówce, przez co pole position pozostało w rękach Jacka Aitkena. 

Oto pełne wyniki dzisiejszych kwalifikacji:

P	Nr	Kierowca		Zespół		Rezultat
1	1		Jack Aitken		ART Grand Prix	1:34.187s
2	2		Nirei Fukuzumi		ART Grand Prix	+ 0.171s
3	12		Dorian Boccolacci		Trident	+ 0.193s
4	3		George Russell		ART Grand Prix	+ 0.281s
5	6		Leonardo Pulcini		Arden International	+ 0.415s
6	24		Arjun Maini		Jenzer Motorsport	+ 0.498s
7	10		Guiliano Alesi		Trident	+ 0.521s
8	22		Alessio Lorandi		Jenzer Motorsport	+ 0.533s
9	28		Marcos Siebert		DAMS	+ 0.601s
10	4		Antonine Hubert		ART Grand Prix	+ 0.679s
11	5		Niko Kari		Arden International	+ 0.777s
12	27		Raoul Hyman		Campos Racing	+ 0.844s
13	7		Steijn Schothorst		Arden International	+ 0.854s
14	14		Santino Ferrucci		DAMS	+ 0.883s
15	26		Julien Falchero		Campos Racing	+ 0.901s
16	11		Ryan Tveter		Trident	+ 1.037s
17	9		Kevin Joerg		Trident	+ 1.236s
18	15		Tatiana Calderon		DAMS	+ 1.426s
19	16		Bruno Baptista		DAMS	+ 1.664s