Bird wygrywa na inaugurację sezonu Formuły E

Sam Bird przebił się z piątej pozycji, by odnieść zwycięstwo w piątkowym wyścigu Mistrzostw Formuły E na ulicach Rijadu. Brytyjczyk pokonał ruszającego z siódmej pozycji André Lotterera oraz Stoffela Vandoorne’a, dla których to pierwszy występ dla zespołów Porsche i Mercedesa.

Z pole position do inauguracji sezonu przystępował Alexander Sims, który utrzymał prowadzenie przed Vandoornem i Nyckem de Vriesem. Czwarty był Edoardo Mortara, przed Birdem, Jérôme d'Ambrosio i Lottererem. Po starcie z 11. pola, do przodu przebijał się Jean-Éric Vergne, lecz dwukrotny mistrz serii nie dojechał do mety, podobnie jak triumfator z drugiego sezonu Sébastien Buemi.

Sims szybko wyrobił sobie komfortową przewagę nad dwójką Mercedesa, która to z kolei odjechała od Mortary. Tuż za tylnym skrzydłem kierowcy Venturi podążał Bird, który nie mogąc wyprzedzić Szwajcara, zdecydował się aktywować «tryb ataku», lecz stracił w ten sposób pozycję na rzecz d'Ambrosio. Za nimi, z «trybu ataku» skorzystał Oliver Rowland, który następnie wyprzedził Lotterera, gdy ten zdecydował się na podobny manewr okrążenie później.

Wykorzystując dodatkowe 35 kW maksymalnej mocy, Bird wyprzedził d'Ambrosio na dziesiątym okrążeniu, a następnie dogonił i wyprzedził Mortarę. W tym samym czasie Lotterer objechał d'Ambrosio w walce o szóstą lokatę.

Zarówno Vandoorne i De Vries aktywowali «tryb ataku» na 12. okrążeniu, lecz nie zdążyli dogonić Simsa nim ten również przejechał przez strefę aktywacji okrążenie później. Mocne tempo narzucił tymczasem Bird i zaczął doganiać pierwszą trójkę. Brytyjczyk skorzystał drugi raz z «trybu ataku» na 21. okrążeniu i szybko wyprzedził De Vriesa. Na 23. kółku Vandoorne zaatakował Simsa na hamowaniu do 18. zakrętu i objął prowadzenie w wyścigu. Belg „przedłużył prostą” dotychczasowemu liderowi, co wykorzystał Bird i również znalazł się przed kierowcą BMW.

Do przodu przebijał się również Lotterer, który na 24. okrążeniu wyprzedził De Vriesa, a następnie minął Simsa, gdy ten przejeżdżał drugi raz przez strefę aktywacji «trybu ataku». Reprezentant Porsche szybko dogonił pierwszą dwójkę, która utknęła za wolniej jadącym Ma Qing Hua.

Bird wykonał zwycięski manewr na 28. okrążeniu, wyprzedzając Vandoorne’a w 18. zakręcie. Belg szybko stracił również drugą lokatę, gdy na kolejnym kółku aktywował «tryb ataku» i nie mógł uniknąć wyprzedzenia przez Lotterera.

Dodatkowa moc w przypadku Vandoorne’a na niewiele się zdała, bowiem kierowca Mercedesa aktywował «tryb ataku» tuż przed ogłoszeniem neutralizacji. Samochód bezpieczeństwa wyjechał w związku z wypadkiem Daniela Abta, który najechał na swoje przednie skrzydło i rozbił się w piątym zakręcie.

Wyścig został wznowiony na dwa okrążenia do mety. Bird utrzymał prowadzenie i pewnie zmierzał po swoje dziewiąte w karierze zwycięstwo. Lotterer dojechał niecałe półtorej sekundy za nim i przed Vandoornem. Jako czwarty na metę wpadł Rowland, który w międzyczasie wyprzedził Simsa, podobnie jak de Vries i Mortara. Kolejne lokaty zajęli d'Ambrosio i Mitch Evans, który zgarnął punkt za najszybsze okrążenie spośród kierowców czołowej dziesiątki.

Dzięki wygranej, Bird objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej, z ośmiopunktową przewagą nad Lottererem.