Evans zdominował wyścig Formuły E w Meksyku

Mitch Evans został czwartym zwycięzcą w czterech wyścigach sezonu 2019/2020 Mistrzostw Formuły E. Nowozelandczyk objął prowadzenie już w pierwszym zakręcie rundy w Meksyku i niezagrożony zmierzał do mety, aby finiszować cztery sekundy przed António Félixem da Costą. Swoje pierwsze w tym sezonie podium wywalczył Sébastien Buemi.

Z pole position startował André Lotterer, lecz Evans zrównał się z nim już na dojeździe do pierwszego zakrętu. Niemiec próbował bronić swojej pozycji i przycisnął kierowcę Jaguara do ściany, co jednak obróciło się przeciwko niemu, gdy kolizja pomiędzy tą dwójką wypchnęła Porsche poza tor. Lotterer spadł na czwarte miejsce, wyprzedzony także przez Nycka de Vriesa oraz Buemiego. Nieco dalej, Nico Müller wyprzedził Robina Frijnsa w walce o szóste miejsce, a Edoardo Mortara awansował do pierwszej dziesiątki, wyprzedzając lidera klasyfikacji generalnej Stoffela Vandoorne’a.

De Vries szybko stracił wywalczoną na starcie drugą lokatę i znalazł się za Buemim, Lotterem oraz Samem Birdem. Na trzecim okrążeniu Holendra próbował objechał Müller, lecz zbyt szybko wszedł w pierwszy zakręt i rozbił się o zewnętrzną bandę, doprowadzając do wyjazdu samochodu bezpieczeństwa. Zanim wyścig został zneutralizowany, de Vriesa zdążył wyprzedzić jeszcze Robin Frijns.

Po wznowieniu rywalizacji, Bird wyprzedził Lotterera, by awansować na trzecią pozycję, a na kolejnym okrążeniu to samo zrobił de Vries. Pomiędzy tą dwójką wkrótce doszło do kontaktu, w którym Lotterer uszkodził swój samochód i musiał wycofać się z rywalizacji. W międzyczasie z wyścigu odpadł Felipe Massa, który urwał koło na wyjściu z pierwszego zakrętu.

Korzystając z trybu ataku, Bird wyprzedził Buemiego na 11. okrążeniu, po czym rzucił się w pościg za prowadzącym Evansem – ten w odpowiedzi również aktywował tryb ataku i utrzymywał dzięki temu bezpieczny dystans. Nieco dalej, pozycjami wymieniali się Vandoorne i ubiegłoroczny zwycięzca Lucas di Grassi.

Wewnętrzny pojedynek o szóstą lokatę toczyli kierowcy Techeetah – da Costa i Jean-Éric Vergne. Gdy Portugalczyk w końcu znalazł się przed aktualnym mistrzem serii, zaczął zbliżać się do de Vriesa i na 19. okrążeniu zaatakował go z wykorzystaniem systemu Fanboost. Kierowca Mercedesa w obronie również aktywował dodatkową moc i próbował zamknąć drzwi od wewnętrznej, a gdy to się nie udało, zaczął wracać na wyścigową linię – tam jednak napotkał na Robina Frijnsa, który zaczął składać się już w pierwszy zakręt i został wyrzucony z toru przez pędzącego Mercedesa. De Vries odpadł z wyścigu, z kolei Frijns kontynuował jazdę, lecz uszkodzony transponder zaczął stwarzać mu problemy przy próbie aktywacji trybu ataku.

Na niepowodzeniach rywali korzystał Vandoorne, który po wyprzedzeniu na 23. okrążeniu di Grassiego był już szósty. Do przodu przebijał się również Alexander Sims, który po starcie z 17. pola znajdował się na ósmej pozycji.

Gdy kierowcy Techeetah w końcu rozstrzygnęli wewnętrzny pojedynek na dziewięć okrążeń przed końcem, na czwartym miejscu znalazł się da Costa. Portugalczyk szybko rzucił się w pogoń za trzecim Buemim i wyprzedził 23. okrążeniu, a następnie obrał za cel Birda. Da Costa dogonił Brytyjczyka na 31. okrążeniu, a nawet zrównał się z nim w sekcji stadionowej, lecz ten skutecznie się bronił, wykorzystując tryb ataku. Reprezentant Virgin Racing niedaleko dalej popełnił jednak błąd i uderzył w bandę na wyjściu z trzeciego zakrętu, a kolejne uderzenie w końcówce okrążenia zakończyło jego wyścig.

Da Costa miał już przed sobą tylko Evansa, który jednak kontrolował przewagę i odniósł przekonujące zwycięstwo. Po wypadku Birda, na trzecie miejsce powrócił Buemi, za którym uplasował się Vergne. Sims na osiem okrążeń do mety wyprzedził di Grassiego, po czym ustanowił najszybsze okrążenie wyścigu, próbując dogonić Vandoorne’a. Brytyjczyk zmusił lidera klasyfikacji generalnej do błędu i Belg uszkodził swojego Mercedesa o bandę, co uniemożliwiło mu dojechanie do mety. Za di Grassim uplasowali się Oliver Rowland, Edoardo Mortara, a punktowaną dziesiątkę zamknęli startujący z końca stawki po wymianie skrzyni biegów Pascal Wehrlein i Jérôme d'Ambrosio.

Dzięki wygranej, Evans objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej, wyprzedzając jednym punktem Simsa. Kolejna runda Formuły E odbędzie się za dwa tygodnie na torze ulicznym w Marrakeszu.

PNrKierowcaZespół Rezultat
120
Mitch Evans
Panasonic Jaguar Racing36 okr.
213
António Félix da Costa
DS Techeetah+ 4,271
323
Sébastien Buemi
Nissan e.dams+ 6,181
425
Jean-Éric Vergne
DS Techeetah+ 14,331
527
Alexander Sims
BMW i Andretti Motorsport+ 19,244
611
Lucas di Grassi
Audi Sport ABT Schaeffler+ 28,346
722
Oliver Rowland
Nissan e.dams+ 29,750
848
Edoardo Mortara
ROKiT Venturi Racing+ 30,204
994
Pascal Wehrlein
Mahindra Racing+ 31,132
1064
Jérôme d'Ambrosio
Mahindra Racing+ 32,818
1128
Maximilian Günther
BMW i Andretti Motorsport+ 35,512
126
Brendon Hartley
Geox Dragon+ 36,399
133
Oliver Turvey
NIO 333 FE Team+ 50,888
1418
Neel Jani
TAG Heuer Porsche FE Team+ 1:04,891
NSK5
Stoffel Vandoorne
Mercedes-EQ FE Team
NSK2
Sam Bird
Envision Virgin Racing
NSK66
Daniel Abt
Audi Sport ABT Schaeffler
NSK33
Ma Qing Hua
NIO 333 FE Team
NSK17
Nyck de Vries
Mercedes-EQ FE Team
NSK36
André Lotterer
TAG Heuer Porsche FE Team
NSK19
Felipe Massa
ROKiT Venturi Racing
NSK7
Nico Müller
Geox Dragon
DSK51
James Calado
Panasonic Jaguar Racing+ 30,796
DSK4
Robin Frijns
Envision Virgin Racing+ 33,665
Najszybsze okrążenie: Alexander Sims – 1:10,520 na 31. okrążeniu

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze