Lotterer najszybszy pierwszego dnia testów Formuły E

Na torze Ricardo Tormo w Walencji rozpoczęły się trzydniowe testy przed siódmym sezonem Formuły E – pierwszym, w którym rywalizacja toczyć się będzie o tytuł mistrza świata. Najszybszy w sobotę był André Lotterer.

Reprezentant Porsche wykręcił najlepszy czas 1:12,519 z wykorzystaniem pełnej mocy na zaledwie 20 minut przed końcem pierwszego dnia jazd. Do tego momentu najszybszy był aktualny mistrz serii António Félix da Costa, lecz ostatecznie spadł on na trzecie miejsce, pokonany także przez swojego zespołowego kolegę Jeana-Érica Vergne’a.

Poranna sesja rozpoczęła się na mokrym torze i dopiero popołudniu kierowcy mogli wykorzystać suchą nitkę do wykręcenia szybkich czasów. Lotterer zrobił to jako pierwszy, lecz wkrótce jego wynik poprawił debiutujący w tym sezonie Nick Cassidy, którego wynik pozostał na szczycie tabeli na prawie godzinę.

Po tym jak szybkie okrążenia ukończyli Lotterer, Vergne i da Costa, Cassidy spadł na czwarte miejsce, plasując się przed Alexandrem Simsem, który zaliczył oficjalny debiut w samochodzie Mahindry. Aktualny mistrz DTM René Rast był piąty, przed nowym kierowcą Venturi Normanem Nato, Nico Müllerem z Dragon Racing, Jakiem Dennisem z BMW oraz Robinem Frijnsem z Virgin.

Dopiero na 15. i 20. pozycji uplasowali się kierowcy Mercedesa – Stoffel Vandoorne i Nyck de Vries, którzy zdominowali ostatni wyścig szóstego sezonu w Berlinie. Obaj musieli zaparkować swoje samochody na 15 minut w ramach kary za wielokrotne wyjazdy poza tor.

Pierwszego dnia widzieliśmy na torze trzy czerwone flagi – najpierw Sergio Sette Câmara zakopał się w żwirowym poboczu, potem Sébastien Buemi zatrzymał się z powodu problemów z samochodem, a w końcu Mitch Evans uderzył w barierę z opon w szóstym zakręcie, powodując niewielkie uszkodzenia swojego Jaguara.

W niedzielę przed kierowcami kolejne sześć godzin jazd, w trakcie których organizatorzy planują pierwszy 45-minutowy wyścig treningowy.