Da Costa po raz pierwszy na pole position w tym sezonie Formuły E

António Félix da Costa wywalczył pierwsze w tym sezonie pole position do wyścigu Formuły E w Marrakeszu. Z bardzo odległej 20. pozycji do rywalizacji ruszy aktualny lider mistrzostw świata, Stoffel Vandoorne.

Da Costa, który w tym sezonie jeszcze nie stanął na podium Formuły E, prezentował w Marrakeszu bardzo dobre tempo, podobnie jak jego zespołowy kolega z DS Techeetah – Jean-Éric Vergne. Po uzyskaniu najlepszych czasów w ostatnim treningu, obaj byli najszybsi w swojej grupie kwalifikacyjnej.

Zmierzyli się oni ze sobą w półfinale kwalifikacji, kiedy da Costa pokonał Vergne’a, a następnie w finale uporał się z Edoardo Mortarą z Venturi, wykręcając czas okrążenia lepszy o 0,081 sekundy. Jest to drugie z rzędu dla da Costy w Marrakeszu, poprzednio zdobywając je podczas poprzedniej edycji FE w tym rejonie na początku 2020 roku.

Ze sporymi problemami zmagał się fabryczny zespół Mercedesa. Oprócz braku tempa, Vandoorne doznał usterki związanej z hamulcami i był najwolniejszy w swojej grupie, zaś do wyścigu wystartuje dopiero z 20. pola. Rywal Vandoorne’a w walce o tytuł, Mortara, ustawi się w pierwszym rzędzie, Vergne wystartuje z trzeciego pola, zaś Mitch Evans był szósty.

Pascal Wehrlein był najlepszym kierowcą Porsche i przystąpi do sobotniego wyścigu z czwartego miejsca. Jego partner z zespołu Andre Lotterer miał problem z czujnikiem i późno wyjechał z garażu. Zgodnie z przepisami, zawodnik musi pojawić się na torze w pierwszych sześciu minutach sesji grupowej, aby uniknąć wzmożonego ruchu na torze w samej końcówce. Z tego względu jego czas został anulowany, chociaż i tak nie wystarczyłby, aby przejść do fazy eliminacyjnej.

Dla zespołu Avalanche Andretti były to najlepsze kwalifikacje w sezonie. Jake Dennis uzyskał piąty czas, zaś Oliver Askew wywalczył najlepszą pozycję startował w serii i ustawi swój samochód na siódmym polu. Ustawi się on obok Nicka Cassidiego z Envision. Nyck de Vries z Mercedesa był dziewiąty, zaś czołową dziesiątkę zamknął Lucas di Grassi. W piątek podczas treningu de Vries był uwikłany w kolizję z Sébastienem Buemim, w wyniku czego Szwajcar otrzymał karę cofnięcia na starcie o 3 pola i ruszy z 17. pozycji.

Oprócz tego Alexander Sims miał wypadek w porannym sobotnim treningu i zakwalifikował się na 19. pozycji, zaś sezon Antonio Giovinazziego nadal się nie poprawił – były kierowca F1 nie uzyskał czasu w kwalifikacjach na skutek podejrzenia uszkodzenia zawieszenia i do wyścigu ruszy z ostatniego rzędu, dołączając do Lotterera.

Wyścig wystartuje o godzinie 18:00 czasu polskiego.