Szwajcarski producent nie będzie rywalizować w Moto2 w sezonie 2016. W oficjalnym oświadczeniu opublikowanym na Facebooku poinformował, że nie będzie ubiegał się o licencję konstruktora na kolejny rok i koncentruje swoje wysiłki na współpracy z Mahindrą w Moto3 oraz na dostarczaniu części innym zespołom.
Opuszczenie Moto2 był nieuniknioną konsekwencją stałego spadku liczby motycykli Sutera wystawianych w tej klasie. W latach 2010 – 2012 producent zapewnił sobie trzy pierwsze tytuły wśród konstruktorów, punktem kulminacyjnym pobytu w średniej klasie było mistrzostwo Marca Márqueza z sezonu 2012. To wtedy kolejne zespoły próbując przerwać dominację Szwajcarów, zaczęły masowo przesiadać się na Kelexy. Pomimo solidnych występów Luthiego, Aegertera i Zarco w sezonie 2014, rok później na starcie inauguracyjnego GP Kataru pojawiły się zaledwie dwa Sutery.
W przyszłym roku tylko trzech debiutantów z dwóch zespołów miało ścigać się na Suterach: Efren Vazquez (Ioda), Federico Fuligni (AGP) oraz Remy Gardner (także AGP). Z powodu braku doświadczonego zawodnika w składzie, który mógłby pokierować rozwojem i walczyć o zwycięstwa, uznano, że nie ma sensu dalej kontynuować działalności w Moto2. Koszty związane z opracowaniem i wystawianiem motocykli nie zostałyby zwrócone. Na razie nie wiadomo jak Ioda i AGP rozwiążą ten problem i z jakim producentem nawiążą współpracę.
Jak zauważa David Emmett z portalu motomatters.com, utrata Sutera pokazuje jaki konserwatyzm panuje w padoku Moto2. Ekipy obserwując zwycięstwa innych próbują im dorównać poprzez wybór tego samego sprzętu. Używanie takiego samego podwozia, zawieszenia czy hamulców usuwa jedną możliwą zmienną (nad którą trzeba by było pracować, aby dorównać rywalom) i pozwala skoncentrować się na wydobywaniu tego co najlepsze ze swojej maszyny. Taki konserwatyzm prowadzi do całkowitej specyfikacji klasy Moto2. W pierwszym roku istnienia serii (sezon 2010, zastąpienie klasy 250cc) w stawce było 14 producentów. W kolejnym sezonie już tylko siedmiu (ośmiu, gdy uwzględnimy Pons Kalex ). Do 2013 ta liczba zmalała do pięciu, a następnie do czterech. Po decyzji Sutera, w stawce na przyszły rok pozostają tylko Kalex, Speed Up oraz Tech. Aż 26 zawodników będzie dosiadało Kalexów.
Oficjalne oświadczenie Suter Racing: „Ze skutkiem natychmiastowym Suter Racing kończy swój udział w klasie Moto2 i nie będzie ubiegać się o licencję konstruktora MotoGP na kolejny rok. Z powodu braku zawodników będących w stanie wygrywać i w obliczu braku możliwości pokazania potencjału naszego motocykla, Suter kończy swoje zaangażowanie, mając na koncie 3 tytuły konstruktorów i tytuł wśród zawodników zdobyty przez Marca Márqueza. W tej chwili nasz dział wyścigowy jest całkowicie zaangażowany w pracę dla większych producentów motocykli w klasie MotoGP i Moto3. W przyszłości dalej będziemy jednak rozwijać i produkować własne motocykle wyścigowe”.
Źródło: motomatters.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
