Zespół Repsol Honda potwierdził, że Stefan Bradl zastąpi kontuzjowanego Marca Márqueza także podczas zbliżającego się wyścigu MotoGP o Grand Prix Austrii.
Po tym, jak aktualny mistrz świata musiał przejść nieoczekiwaną drugą operację z powodu złamania tytanowej płytki w prawym ramieniu, uważa się, że Márquez będzie gotowy do powrotu na motocykl dopiero w połowie września na rundę na torze Misano.
Jego zespół nie potwierdził tego faktu, lecz wiadomo już, że w GP Austrii na torze Red Bull Ring zastępcą Hiszpana będzie ponownie Stefan Bradl, który wystartował w Czechach i zajął w wyścigu w Brnie ostatnie, 18. miejsce, ale przetestował kilka nowych części motocykla.
„Myślę, że będziemy mieli kolejny pracowity weekend, ale pogoda może ulec zmianie. Jestem bardzo zadowolony z możliwości powrotu do Repsol Honda Team i jestem pewien, że możemy zaliczyć bardziej konkurencyjny weekend. Zobaczymy, jak się rozwiną te dni, ale jestem przekonany, że będziemy bliżej stałych bywalców MotoGP”
.
Według prognoz pogody, w czasie wszystkich trzech dni wyścigowych w Austrii zapowiadane są opady deszczu. Dla Alexa Márqueza może to oznaczać pierwszy wyścig w MotoGP na mokrej nawierzchni.
„Będzie to drugi z trzech wyścigów MotoGP z rzędu i po raz drugi będziemy mieć więcej niż jedną rundę wyścig na tym samym torze. W Jerez mogliśmy wiele wykorzystać z faktu dwóch Grand Prix, więc myślę, że będą to interesujące wyścigi. Wygląda na to, że będzie dużo padać, więc będę musiał dostosować się na RC213V na mokrym torze. To nowe wyzwanie, ale bycie debiutantem polega na akceptowaniu wyzwań i nauce. Naszym celem na weekend jest kontynuacja zrozumienia klasy MotoGP oraz zmniejszenie straty do czołówki”
– stwierdził Alex Márquez.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Honda Racing Corporation
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
