Bradley Smith pozostanie w Monster Yamaha Tech 3 na kolejny sezon

Najlepszy zawodnik satelicki trwającego sezonu przedłużył kontrakt z francuskim zespołem Monster Yamaha Tech 3 na rok 2016. Informacja o podpisaniu nowej umowy zbiegła się w czasie ze zbliżającym się domowym wyścigiem Brytyjczyka na torze Silverstone.

„Jestem bardzo zadowolony z tego, że mogę kontynuować swoją przygodę z ekipą Monster Tech 3” – oświadczył Smith – „To świetnie, że doszliśmy do porozumienia w sprawie przedłużenia umowy. To będzie nasz szósty wspólny sezon [2 spędzone w klasie Moto2, po których awansował z zespołem Tech 3 do kategorii MotoGP] i muszę przyznać, że świetnie się czuję gdy mogę zapewniać im takie wyniki na jakie zasługują”.

„Pozytywne jest, że w tym sezonie znajdujemy się tu gdzie chcieliśmy być, dzięki temu mogę spłacić dług za moje pierwsze dwa lata startów w królewskiej klasie. Wszyscy w zespole bardzo we mnie wierzą i wiedzą, że z powodu zmiany przepisów, czeka nas trudny rok 2016. Jestem optymistą, mam przeczucie, że to może być szansa dla zawodników satelickich na nawiązanie walki z czołówką”.

Nowy kontrakt to zasługa bardzo dobrych występów Smitha, dla którego trwający sezon jest najlepszym w jego karierze. Obecnie zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji generalnej, jest liderem wśród zawodników zespołów satelickich, w żadnym z wyścigów nie finiszował na niższym miejscu niż ósme. Na swoim koncie ma trzecie miejsce wywalczone przed rokiem na torze Phillip Island. Brał również udział w tegorocznym wyścigu Suzuka 8 Hours i wywalczył pierwsze zwycięstwo dla Yamahy od 19 lat.

Bradley Smith jest w tym sezonie zdecydowanie lepszy od swojego zespołowego partnera Pola Espargaró, którego pokonał w 9 z 11 dotychczasowych wyścigów, jednak to Hiszpanowi jako pierwszemu zaproponowano przedłużenie kontraktu i podpisano z nim umowę już w Indianapolis. Brytyjczyk coraz bardziej się niecierpliwił i w swoich wypowiedziach wielokrotnie dawał zespołowi do zrozumienia, iż oczekuje szybkiego podjęcia decyzji w sprawie swojej przyszłości. Szef ekipy - Herve Poncharal - z dumą informował dziś o zatrzymaniu obu zawodników na kolejny sezon.

„Jestem bardzo szczęśliwy, że wreszcie mogę oficjalnie ogłosić, iż Bradley Smith pozostanie z nami na kolejny rok. Tym samym wyrówna rekord Colina Edwardsa, który również ścigał się dla nas w MotoGP przez 4 lata. Nie mam wątpliwości, że po tak znakomitej pierwszej części sezonu, zasługuje na to by dalej jeździć w fabrycznym zespole Yamahy. Dodatkowo jego wygrana w Suzuka 8 Hours, wspólnie z Polem [Espargaro] i Nakasugą, była naprawdę imponująca. Jesteśmy z niego dumni. Mamy nadzieję, że rozwiązanie kwestii dotyczących jego przyszłości doładuje go przed nadchodzącym domowym Grand Prix. Na pewno w końcówce sezonu będzie jeszcze silniejszy w porównaniu do tego co pokazywał nam do tej pory” – zakończył.

Źródło: yamaha-racing.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze