Pierwszy punkt Antoniego Ptaka w Euroformule Open

Antoni Ptak ukończył sobotni wyścig czwartej rundy serii Euroformula Open na dziesiątym miejscu, sięgając po swój pierwszy punkt w tym sezonie. Na brytyjskim torze Silverstone 18-latek z Tuszyna pod Łodzią finiszował także na trzeciej pozycji wśród debiutantów, po raz drugi w tym roku stając na podium klasyfikacji „Rookies Trophy”.

Po najlepszych w tym sezonie kwalifikacjach, na kolejnym nowym dla siebie torze, kierowca włoskiej ekipy RP Motorsport już na pierwszym okrążeniu wyścigu przebił się z dwunastego na ósme miejsce, o które zaciekle walczył następnie przez kolejnych czternaście kółek.

Tuż przed metą brazylijski rywal, Henrique Baptista, zbyt mocno ściął hamowanie do szykany, dosłownie katapultując się z wewnętrznego krawężnika i przelatując swoim samochodem tuż nad głową Antoniego, uderzając go w kask oraz w kokpit auta. Za swoje zachowanie Baptista został ukarany cofnięciem o pięć pól startowych do niedzielnego wyścigu.

Polak co prawda spadł w efekcie tego zamieszania z ósmej na dziesiątą pozycję, ale cały i zdrowy dojechał do mety, sięgając po swój pierwszy punkt w tym sezonie. Młody tuszynianin, który w tym sezonie debiutuje za kierownicą samochodu jednomiejscowego, wywalczył także swoje drugie w tym roku podium w kategorii „Rookies Trophy”.

Sobotni wyścig wygrał Japończyk Yu Kanamaru. Finiszując na drugim miejscu, zespołowy kolega Antoniego z ekipy RP Motorsport, Brazylijczyk Vitor Baptista, awansował jednocześnie na prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Sobotnie podium uzupełnił Włoch Alessio Rovera, który był także najszybszym z debiutantów.

Drugi wyścig czwartej rundy serii Euroformula Open rozpocznie się w niedzielę o godzinie 13:10 i będzie liczył 15 okrążeń. Bezpośrednia relacja od godziny 13:00 w Polsacie Sport News.

Antoni Ptak: „Jestem bardzo zadowolony zarówno z dobrego wyścigu i pierwszego punktu, jak i udanych kwalifikacji. Wiedziałem, że jazda na kolejnym nowym torze, do tego bardzo szybkim i szerokim, będzie sporym wyzwaniem – tym bardziej, że pierwszy trening odbył się na mokrej nawierzchni. Szybko jednak złapałem dobre tempo, a do tego zrobiłem duże postępy pod koniec kwalifikacji, czego efektem było najlepsze pole startowe w tym sezonie. Bardzo dobrze wystartowałem i choć na pierwszych okrążeniach starałem się po prostu unikać problemów, szybko awansowałem na ósme miejsce. Jechałem niezłym tempem, tuż za czołówką i próbowałem atakować. Nie chciałem jednak za mocno ryzykować, bo zależało mi na dowiezieniu do mety najlepszej pozycji do tej pory. W ostatnich zakrętach jechałem defensywnie, bo spodziewałem się ataku. Nie sądziłem jednak, że nastąpi on... z powietrza! Baptista przesadził i dość mocno mnie zaskoczył. Jego samochód otarł się o mój kask i uszkodził też mój samochód, ale wszystko dobrze się skończyło. Cieszę się, że mimo tak niewielkiego doświadczenia w samochodach jednomiejscowych, po pierwszy punkt sięgnąłem już podczas czwartej rundy, a do tego na tak trudnym torze. Dobrze było także ponownie stanąć na podium w kategorii debiutantów. Nie mogę się już doczekać niedzielnego startu”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze