Australia będzie musiała tłumaczyć się z inwazji kibiców na tor

Sędziowie FIA opublikowali decyzję w sprawie «niedopuszczalnej» inwazji fanów na tor Albert Park w końcówce Grand Prix Australii, co doprowadziło do «znacznego zagrożenia dla widzów, oficjeli oraz kierowców».

Na szczególną uwagę zwrócono na sytuację, w której po przekroczeniu linii mety Nico Hülkenberg zatrzymał się na poboczu. Okazało się, że nad zagłówkiem kierowcy dioda informująca o stanie samochodu była zapalona na czerwono, a to oznacza, że samochodu pod żadnym pozorem nie można w tym momencie dotknąć.

Po wysłuchaniu organizatora wyścigu, Australian Grand Prix Corporation, sędziowie skierowali tę sprawę do FIA, a przede wszystkim do Światowej Rady Sportów Motorowych. Przez ten czas AGPC zaproponował plan naprawczy nakreślony przez sędziów.

„Duża grupa widzów zdołała przełamać linie bezpieczeństwa i dostała się na tor, gdy wyścig jeszcze trwał. Środki bezpieczeństwa i protokoły, które miały obowiązywać podczas wydarzenia, nie zostały wyegzekwowane, co stworzyło niebezpieczne środowisko dla widzów, kierowców i oficjeli wyścigowych. Co więcej, widzowie byli również w stanie dotrzeć do samochodu #27 [Haas Hulkenberga], który był zaparkowany przy wyjściu z zakrętu 2 i który wciąż miał swoje światło migające na czerwono (tj. samochód był w niebezpiecznym stanie z możliwym wyładowaniem elektrycznym)” – czytamy w oświadczeniu.

Przed wyścigiem organizatorzy opublikowali wytyczne dotyczące inwazji na tor po wyścigu, sugerując kibicom, aby „czekali na samochód kursowy z włączonymi zielonymi światłami i dźwiękiem syreny” przed wejściem na tor. Z kolei według sędziów, którzy przejrzeli wszelki dostępny materiał, AGPC „szczerze przyznało się do uchybień w zakresie protokołów i środków bezpieczeństwa. Promotor zgadzał się z raportem delegata sportowego FIA oraz dyrektora wyścigu i zgodził się, że była to niedopuszczalna sytuacja, która mogła mieć katastrofalne konsekwencje”.

Zdaniem sędziów jest to naruszenie Międzynarodowego Kodeksu Sportowego FIA. Promotor zobowiązał się do przeprowadzenia dokładnego dochodzenia, które ma polegać na „kompleksowym przeglądzie naruszenia i marshalli chroniących samochód Hülkenberga" oraz „kompleksowym przeglądzie [naprawczym]”. Dodatkowo AGPC poprosiło o wyznaczenie terminu wykonania tych czynności do 30 czerwca.

„Jako że dotyczy to poważnych kwestii związanych z bezpieczeństwem i ochroną, sędziowie niniejszym zwracają się do FIA o przegląd oraz komentarze, czy wyżej wymienione kroki są odpowiednie, aby rozwiązać zgłoszone obawy”. Ponadto incydent został przekazany do Światowej Rady Sportów Motorowych, której zadaniem będzie wyznaczenie następnych kroków bądź też nałożenie kar.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze