Red Bull po raz drugi z rzędu zakończył weekend Formuły 1 z uszkodzonym trofeum, tym razem po Grand Prix Belgii.
Po niedzielnym pewnym zwycięstwie Maxa Verstappena, a także dubletowi zapewnionemu dzięki drugiemu miejscu Serio Péreza, zespół świętował całkowity sukces w alei serwisowej, gdzie fotografowie mogli zrobić pamiątkowe zdjęcia.
W pewnym momencie rozlał się szampan, a członkowie zespołu zaczęli w popłochu uciekać. Niestety, w całym zamieszaniu uszkodzone zostało trofeum dla najlepszego konstruktora w wyścigu.
W sieci na profilach społecznościowych Red Bulla widać, jak doradca zespołu Helmut Marko starał się chronić indywidualne trofea Verstappena i jego kolegi z zespołu, Sergio Péreza, ale nie był w stanie zabezpieczyć trofeum konstruktorów przed upadkiem, które zostało potrącone przez tablicę opuszczoną przez jednego z członków zespołu.
„Słuchajcie, [trofeum] znowu jest uszkodzone!”
– słychać było z niedowierzaniem Verstappena. „Trofeum znowu się rozbiło!”
.
Not again... 😳🏆 pic.twitter.com/qwbjoBkfvZ
— Oracle Red Bull Racing (@redbullracing) July 30, 2023
Wydarzyło się to zaledwie tydzień po tym, jak porcelanowe trofeum Verstappena za zwycięstwo w Grand Prix zostało połamane w dwóch miejscach z powodu oryginalnego sposobu wstrząśnięcia wina musującego przez Lando Norrisa.
Przed rundą na Spa-Francorchamps Brytyjczyk nawet przeprosił Verstappena za zniszczenie tego wyjątkowego, wykonanego ręcznie porcelanowego trofeum o wartości 44 500 dolarów.
Wesprzyj nas na Patronite.