Vettel wygrywa GP Japonii

Niemiec jeszcze nie zapewnił sobie korony mistrzowskiej, ale wygrał wyścig o GP Japonii. Drugi był Mark Webber, a podium po świetnej jeździe uzupełnił Romain Grosjean.

Podobnie jak i w pięciu ostatnich latach i tym razem pogoda nie była problemem podczas niedzielnego popołudnia na torze Suzuka. Na piętnaście minut przed rozpoczęciem okrążenia formującego uczczono minutą ciszy Marię de Villotę, która zmarła w wyniku obrażeń odniesionych podczas feralnego testu na prostej samochodem Marussi sprzed półtora roku.

Wydawało się, że najgorszą sytuację na początku wyścigu miał Charles Pic. Francuz dostał wczoraj karę przejazdu przez boksy w dzisiejszym wyścigu.

Wszyscy kierowcy ustawili się na swoich polach startowych. Najlepiej ruszył Hamliton i Grosjean. Francuz objął prowadzenie. Niestety Brytyjczyk nie miał tyle szczęścia i doszło do kolizji na pierwszym zakręcie z Sebastianem Vettelem. Spowodowała ona przebicie opony w samochodzie Mercedesa. Z tego całego zamieszania skorzystał Fernando Alonso i Hiszpan po pierwszym okrążeniu był szósty.

W pierwszym zakręcie pierwszego okrążenia doszło także do kolizji pomiędzy Giedo van der Garde a Julesem Bianchi. Na szczęście wyjazd samochodu bezpieczeństwa nie był konieczny.

Po czterech okrążeniach Grosjean i Webber odjechali od Sebastiana Vettela. Niemiec natomiast wyrobił sobie przewagę nad czwartym Nico Rosbergiem wynoszącą aż 4 sekundy. Do tego kierowca Red Bulla popełniał błędy, co było rzadkością.

Na siódmym okrążeniu Kimi Räikkönen w strefie DRS wyprzedził Jensona Buttona i przeskoczył na dziesiątą pozycję. Ta sztuka nie udała się natomiast Fernando Alonso, który jechał za Felipe Massą, ale można było odnieść wrażenie, że tempo tej dwójki jest podobne.

Na dziewiątym okrążeniu okazało się, że uszkodzenia w maszynie Lewisa Hamiltona są za duże i Brytyjczyk zakończył na tym etapie udział w GP Japonii.

Chwilę później Nico Rosberg popełnił błąd w pierwszym zakręcie, ale Felipe Massa nie wykorzystał tego. Brazylijczyk musiał skupić się na szybkim, bezbłędnym tempie, aby Fernando Alonso go nie wyprzedził.

Na jedenastym okrążeniu tempo kierowców znacznie spadło, a na swój pierwszy pit stop zjechał Nico Hülkenberg oraz Pastor Maldonado. Obaj założyli opony twarde. Jeszcze wcześniej spośród czołowych kierowców zjechał jenson Button.

Na kolejnym kółku mechaników odwiedził Massa, Räikkönen oraz Mark Webber. Na trzynastym natomiast zjechał lider wyścigu, Romain Grosjean. Lotus na szczęście wykonał bardzo dobrą robotę i Francuz powiększył swoją przewagę nad kierowcą Red Bulla. Największą zagadką był Sebastian Vettel, który cały czas pozostawał na torze.

Na czternastym okrążeniu mechaników odwiedził Fernando Alonso. Natomiast na kolejnym kółku na swój pit stop zjechał Sebastian Vettel. Niemiec po całkiem niezłej wymianie opon stracił jeszcze więcej do duetu znajdującego się przed nim.

Po okrążeniu wyjazdowym z alei serwisowej trzykrotny, a wkrótce czterokrotny mistrz świata Formuły 1 został zachęcany do podkręcenia tempa i wyprzedzenia Webbera i Grosjeana.

Nico Rosberg dostał karę przejazdu przez boksy za niebezpieczne wypuszczenie ze stanowiska serwisowego.

Startujący do wyścigu o GP Japonii na twardych oponach Daniel Ricciardo i Nico Hülkenberg nagle znaleźli się na pozycjach odpowiednio czwartej i piątej. Jednak po chwili ich tempo okazało się zdecydowanie za wolne dla Felipe Massy. Brazylijczyk nie był w stanie wykonać manewru na prostej, ponieważ prędkość maksymalna w samochodzie Saubera była bardzo duża.

Na dwudziestym okrążeniu Fernando Alonso wyprzedził Felipe Massę. Natomiast Nico Hülkenberg uporał się z Ricciardo w zakręcie 130R. Hiszpan uporał się z Australijczykiem w strefie DRS. Jednakże Massa całkowicie utknął za Danielem. Na szczęście dla Brazylijczyka przyszły kierowca Red Bulla jechał do mechaników.

Na dwudziestym czwartym okrążeniu tempo Grosjeana odrobinę spadło i Mark Webber zaczynał minimalnie go dochodzić. W tym samym czasie zaczynały się kolejne pit stopy. Na kolejnym okrążeniu mechaników odwiedził Australijczyk. Wydawało się, że strategia ta miała na celu wskoczenie na pozycję lidera.

Na dwudziestym siódmym okrążeniu Sebastian Vettel zaliczył rekord. Niemiec był aż sekundę szybszy od Francuza na tym kółku. Po chwili również niesamowicie szybko zaczął jeździć Mark Webbber.

Na trzydziestym okrążeniu mechaników odwiedził Romain Grosjean. Francuz wyjechał za Markiem Webberem. Natomiast na kolejnym kółku na swój pit stop zjechał Fernando Alonso.

Felipe Massa z przekroczenie prędkości w alei serwisowej dostał karę przejazdu przez boksy. Brazylijczyk odbył ją już na trzydziestym piątym okrążeniu.

Tymczasem na trzydziestym siódmym okrążeniu Sebastian Vettel dość mocno tracił swoją przewagę nad Markiem Webberem. Pod koniec tego kółka Niemiec zjechał do mechaników na wymianę opon. Zdecydowano się na założenie mu twardego ogumienia.

Kimi Räikkönen nagle odzyskał tempo i na trzydziestym dziewiątym okrążeniu był tuż za Fernando Alonso. Odwrotna sytuacja była w drugim kokpicie samochodu zespołu Lotus. Do Romiana Grosjeana zbliżył się Sebastian Vettel. Wydawało się być tylko kwestią czasu wyprzedzenie Francuza przez Niemca. Tak też się stało i w strefie DRS to trzykrotny mistrz świata był drugi.

Na czterdziestym drugim okrążeniu do alei serwisowej zjechał Mark Webber. Australijczyk wyjechał za Romainem Grosjeanem, ale był dość blisko swojego rywala i jechał bardzo szybko.

Na czterdziestym szóstym okrążeniu Webber był tuż za Grosjeanem. W strefie DRS Francuz świetnie się obronił i Australijczyk nie był w stanie go wyprzedzić. Australijczykowi udało się to dopiero na przedostatnim okrążeniu.

Wyniki: