Vettel pewnie zdobywa Pole Position

Niemiec po raz czterdziesty trzeci ustawi się na pierwszym polu na starcie do jutrzejszego wyścigu o GP Indii, w którym może świętować tytuł mistrza świata. Drugi był Nico Rosberg, a trzeci Lewis Hamilton. Jutrzejszy wyścig zapowiada się bardzo ciekawie, ponieważ kierowcy wystartują do niego na różnych kompletach opon.

Q1

Przez pierwsze pięć minut pierwszej części sesji kwalifikacyjnej kierowcy dosyć mozolnie rozpoczynali swoje zajęcia. Taki stan utrzymywali szczególnie reprezentanci Red Bulla. Gdy Esteban Gutierrez uzyskiwał swój pierwszy wynik to Sebastian Vettel tylko przyglądał się temu, co się dzieje na torze.

Przez kolejne pięć minut zawodnicy nadal poprawiali swoje wyniki. Po chwili tabela z czasami ustabilizowała się, a na jej czele znalazł się Nico Rosberg, drugi był Kimi Räikkönen. Tymczasem jeszcze nie wszyscy kierowcy mieli wyniki jednego okrążenia.

Zaskakująco na oponach miękkich wyjechał Mark Webber, a także Fernando Alonso. Cała trójka zaliczyła po jednym okrążeniu pomiarowym i co ciekawe szybszy był ten drugi. Natomiast Sebastian Vettel na oponach pośrednich uzyskał czas o 0,009 sekundy gorszy od Hiszpana.

Na ostatnie minuty Q1 większość kierowców wyjechała na oponach miękkich. Nawet czołówka podjęła takie działanie. Co ciekawe Daniel Ricciardo uzyskał niewiele gorszy czas od Marka Webbera.

Oprócz kierowców Marussi i Caterhama, którzy regularnie odpadają z czasówki już w pierwszej części dołączył również nie spisujący się najlepiej Pastor Maldonado. Prawdziwą sensacją był brak w Q2 Romaina Grosjeana, który rewelacyjnie się spisywał w ciągu ostatnich wyścigów.

Q2

Problemy z szybką degradacją opon dały o sobie znać także w drugiej części kwalifikacji. Dopiero po kilku minutach kierowcy wyjechali na tor, aby wykonać krótkie przejazdy.

 Jako pierwszy czas jednego okrążenia uzyskał Kimi Räikkönen – 1:26,279. Po chwili na pozycję lidera wskoczył Fernando Alonso, który od wyniku Fina urwał 0,2 sekundy. Dwie minuty później na mecie zameldował się Massa i wtedy kierowcy Ferrari zajmowali dwie pierwsze pozycje. Jednak na siedem minut przed końcem Q2 duet Mercedesa zajął dwie pierwsze lokaty.

Podobnie jak w Q1 tak i w Q2 kierowcy Red Bulla bardzo długo zwlekali z wykonaniem okrążenia pomiarowego. Na niecałe cztery minuty przed końcem drugiego segmentu kwalifikacji Webber i Vettel wykonali swoje okrążenia pomiarowe i zajęli dwie pierwsze pozycje. Niemiec pojechał o 0,5 sekundy szybciej niż Australijczyk.

Na ostatnie sekundy Q2 wyjechali wszyscy kierowcy z wyjątkiem Sebastiana Vettela. Niezły czas zanotował Daniel Ricciardo i wylądował na ósmym miejscu, które nie dawało mu pewnego awansu do Q3. Swoje wyniki poprawił także Massa, Pérez, Button, Hülkenberg i przez to Australijczyk musiał pożegnać się z występem w finałowej części czasówki. Los kierowcy Toro Rosso podzielił Paul di Resta, Adrian Sutil, Jean Eric Vergne , Valterri Bottas i Esteban Gutierrez.

Q3

Opony miękkie zużywały się w niesamowicie szybkim czasie i dlatego podejrzewano, że zawodnicy założą na swoje maszyny opony pośrednie i nic bardziej mylnego. Jako pierwszy na tor wyjechał Fernando Alonso i Mark Webber. Duet ten miał ogumienie pośrednie. Na inną strategię zdecydował się Lewis Hamilton i Sebastian Vettel. Przypomnijmy, że kierowcy muszą wystartować do wyścigu na tym samym komplecie opon, na których uzyskali najlepsze okrążenie w kwalifikacjach.

Jako pierwszy czas okrążenia uzyskał Fernando Alonso – 1:25,826. Było ono bardzo dobre jak na pośrednią mieszankę, ale Sebastian Vettel nie pozostawiał złudzeń i w połowie toru miał już sekundę przewagi nad Alonso. Czas Niemca wyniósł 1:24,119. Webber natomiast poprawił wynik i wskoczył na drugą pozycję.

W połowie trzeciej części sesji kwalifikacyjnej czasy jednego okrążenia miało tylko trzech kierowców. W drugiej części większa liczba kierowców zdecydowała się na uzyskanie mierzonego okrążenia. Jednak już wtedy wydawało się, że Sebastian Vettel znokautował rywali i czasem 1:24,119 zdobył Pole Position. Tak też się stało.

Wyniki: