Hülkenberg najszybszy pierwszego dnia testów

Kierowca Force India uzyskał najlepszy czas pierwszego dnia drugiej tury testów, która odbywa się w Bahrajnie. Drugi był Fernando Alonso, a trzeci Lewis Hamilton.

Pierwszy dzień testowy na torze Sakhir w Bahrajnie rozpoczął się od wysokiej temperatury. W powietrzu było aż 17 stopni Celsjusza, a nawierzchnia miała aż 29. W padoku natomiast największe wrażenie na dziennikarzach zrobił Eric Boullier, który pojawił się jako nowy szef zespołu McLaren.

Start sesji został opóźniony o pół godziny, a powodem takiej decyzji była za mała ilość porządkowych na torze. Już po dwóch minutach od wywieszenia zielonej flagi trzeba było wykorzystać czerwoną. Spowodował to Fernando Alonso, który zatrzymał swoje Ferrari w połowie pętli. Jak się później okazało z samochodu Ferrari wydobywał się biały dym.

Gdy tylko wywieszono zielone flagi, to na tor wyjechał Robin Frijns w swoim Caterhamie. Uważnie się temu przyglądaliśmy, ponieważ samochód ten był zasilany jednostkami napędowymi Renault, które były bardzo awaryjne w Jerez. Natomiast Sauber zdecydował się na pierwszym wyjeździe na rutynowe sprawdzenie radia. Przez następne minuty coraz więcej kierowców wyjeżdżało na krótkie przejazdy.

Nawet Fernando Alonso zdecydował się na wyjazd po kilkunastu minutach po awarii. Hiszpan tym razem miał kolejny kłopot, ponieważ biały dym tym razem zaczął się wydzielać z jego maszyny już w alei serwisowej. Po chwili zdjęcie tej sytuacji obiegło cały Internet. Kierowca Ferrari jednak po kolejnych minutach wrócił na tor i już bez żadnych problemów zbierał dane korzystając z sensora zamontowanego przed sekcjami bocznymi. Podobny ruch zrobił Mercedes.

Podczas pierwszej części dnia aerodynamiką zajęto się także w Force India. Nico Hülkenberg wykonywał serie okrążeń wyjazdowych i zjazdowych, a także przejazdy ze stałą prędkością.

Po pierwszej godzinie testów nawet jednego okrążenia na swoim koncie nie mieli reprezentanci Toro Rosso i Red Bulla. Podobnie jak i w Jerez najbardziej pracowitym kierowcą był Lewis Hamilton.

Po godzinie ósmej Caterham zaczął pracować nad dłuższymi przejazdami. Natomiast w tabeli z czasami tradycyjnie już Lewis Hamilton walczył o pierwszy wynik z Kevinem Magnussenem. Cały czas kierowcy przejeżdżali kolejne okrążenia i szczęśliwie nie mieli wielkich z tym problemów, a na tor jakby obawiali się wyjechać reprezentanci Red Bulla i Toro Rosso.

Przed rozpoczęciem godziny jedenastej na torze pojawiła się kolejna czerwona flaga. Jej winowajcą był Adrian Sutil, który do tego momentu przejechał najwięcej okrążeń. Po mniej więcej dziesięciu minutach tor był już gotowy do jazdy i skorzystali z tego Hülkenberg oraz Frijns.

W Formule 1 nie ma oficjalnej przerwy na obiad podczas zimowych testów, ale po godzinie jedenastej z minutami zrobiło się dość cicho na torze. Właśnie wtedy większa część personelu zrobiła sobie kilkunastominutowy odpoczynek.

Gdy nieoficjalna przerwa na obiad się zakończyła, to na torze pojawił się Sebastian Vettel. Niemiec wyjechał na okrążenie instalacyjne. Czterokrotny mistrz świata przejechał swoim samochodem cztery okrążenia, a w tym czasie do pracy zabierały się kolejne zespoły.

Po kilku chwilach Sebastian Vettel pojawił się w tabeli z czasami. Niemiec widniał na szóstym miejscu, co uplasowało go najwyżej spośród kierowców napędzanych silnikami Renault.

O godzinie dwunastej pięćdziesiąt po raz pierwszy na torze Sakhir pojawił się Danił Kwiat z Toro Rosso. Rosjanin wykonał jedynie okrążenie instalacyjne. Tymczasem rozkręcał się Nico Hülkenberg. Niemiec wyjeżdżał na krótkie przejazdy i uzyskiwał bardzo konkurencyjne czasy. Dzięki temu zajmował pierwszą pozycję.

Od czasu do czasu na torze pojawiał się Sebastian Vettel. Niemiec uzyskiwał osobiste rekordy danych sektorów i zjeżdżał do alei serwisowej. Wyglądało to tak jakby chciał ukryć swoje faktyczne tempo. Podobnie było z Ferrari.

Danił Kwiat nie pojeździł sobie za dużo, ponieważ już po czterech okrążeniach musiał zaparkować swój samochód. Spowodowało to czerwoną flagę, która wisiała przez blisko pół godziny, ale w końcu zamieniono ją na zieloną.

Kierowcy nawet nie zdążyli porządnie wyjechać z boksów, a już pojawiła się kolejna czerwona flaga. Spowodował ją sam Sebastian Vettel. Niemiec w międzyczasie zdołał poprawić swój czas okrążenia, ale wystarczyło mu to tylko na piątą pozycję.

Na godzinę przed końcem testów ponownie można było wyjeżdżać na tor. Od razu skorzystali z tego Sutil, Hülkenberg i Frijns. Ostatnie minuty sesji mijały pod znakiem kolejnych okrążeń pokonywanych przez zawodników. Przeważnie sprawdzano tempo wyścigowe.

Wyniki: