Massa najszybszy czwartego dnia w Jerez

Brazylijczyk uzyskał najlepszy czas w trakcie dzisiejszego dnia testowego na torze Jerez. Drugi był Fernando Alonso, a trzeci Daniel Juncadella.

Piątkowa i ostatnia sesja testowa na torze Jerez przebiegała pod niezbyt produktywną aurą. Tor był przez obiekt był mokry, co spowodowało, że kierowcy musieli wykorzystać opony przejściowe i deszczowe. Jednak po przerwie na obiad warunki się poprawiły.

Dzisiaj Daniel Ricciardo był za sterami samochodu Red Bulla, Nico Rosberg Mercedesa, Alonso Ferrari, Magnussen McLarena, Juncadella Force Indii, Sutil Saubera, Kwiat Toro Rosso, Massa Willamsa, Kobayashi Caterhama i Jules Bianchi Marussi.

Jako pierwszy na tor wyjechał Nico Rosberg, ale wykonał on tylko okrążenie instalacyjne. Warto podkreślić, że to właśnie Mercedes ma na swoim koncie najwięcej okrążeń testowych. Po kilku minutach okrążenia instalacyjne zaliczyła większa liczba kierowców aż wreszcie po pierwszych trzydziestu minutach Daniel Ricciardo uzyskał pierwszy mierzony czas pokonania pętli toru Jerez, ale  było to tempo spacerowe- 1:53,700. Jednak podczas drugiej połowy godziny dziewiątej kierowcy wykonywali pojedyncze okrążenia i systematycznie poprawiali swoje wyniki.

Na początku kolejnej godziny większa część stawki, która regularnie meldowała się na torze zdecydowała się na symulacje pit stopów. Po tym, jednak zespoły zdecydowały się na sprawdzanie zużycia opony przejściowej. Mercedes nawet podjął się testu tempa wyścigowego i Nico Rosberg uzyskiwał czasy na poziomie 1 minuty i 41 sekund. Co ciekawe szybsi od Niemca byli tylko dwaj kierowcy, a był nim Fernando Alonso, który wykonywał krótsze przejazdy na oponach deszczowych oraz Kevin Magnussen. Jednakże ci trzej zawodnicy testowali zupełnie trzy inne rzeczy i nie da się tego w sposób sprawiedliwy porównać.

Do tej pory Nico Rosberg zrobił już prawie pięćdziesiąt okrążeń. Niemiec wskoczył na czoło tabeli po zmienieniu opon na nowy komplet przejściówek, a pozwolił mu na to czas 1:37,580. Drugim najbardziej pracowitym kierowcą był Adrian Sutil w Sauberze, ale on przejechał dwadzieścia jeden okrążeń. Jednak powoli tor zaczynał się zapełniać, co można nazwać rzadkością podczas tej tury testów.

Podczas godziny jedenastej nastąpił większy ruch na torze, ale jednak ciągle kierowcy podchodzili do tego bardzo ostrożnie i większość z nich decydowała się na pojedyncze okrążenia. Tymczasem Nico Rosberg nadal sumiennie pokonywał okrążenia i mijał innych zawodników. Niemiec wykonywał pętle toru Jerez w czasie o trzy sekundy lepszym od Juncadelli w Force Indii, a o sekundę szybsze od Kevina Magnussena.

Kolejną godzinę testów Nico Rosberg zaczął również w sposób rewelacyjny, ponieważ poprawił swój czas i jako pierwszy zszedł poniżej granicy 1 minuty i 37 sekund. Uczynił to na swoim siedemdziesiątym dziewiątym okrążeniu i zaczęło to wyglądać jak zdecydowana dominacja Mercedesa. Do tego czasu najlepszym punktem odniesienia było porównanie czasów Rosberga z Magnussenem. Jak dotychczas różnica w wynikach pomiędzy nimi wynosiła około sekundy.

Patrząc w dół stawki, to można było dostrzec, że Ferrari powoli przyspiesza i faktycznie Alonso jeździł szybciej, ale brakowało mu do Mercedesa, McLarena, ale był blisko Force Indii. Trzeba przyznać, że forma hinduskiej stajni również wyglądała obiecująco.

Niestety, ale okazało się, że problemy i to dość duże ma Sauber. Dotyczyły one systemu hamowania i dlatego też Adrian Sutil uzyskiwał gorsze czasy. Oczywiście Niemiec nie chciał ryzykować rozbiciem samochodu.

W okolicach godziny dwunastej trzydzieści na torze zrobiło się ciszej, a to z powodu, że prawie wszyscy kierowcy zjechali do boksów. Kolejne okrążenia wykonywał, jednak Kamui Kobayashi w swoim Caterhamie. Jednak po kilku chwilach nawet Japończyk zjechał do mechaników i rozpoczęła się przerwa na obiad.

Fernando Alonso zdecydował się jednak pójść nieco później na lunch, a w międzyczasie wykręcił najlepszy czas okrążenia. Natomiast zespół Red Bull Racing rozpoczął przerwę na obiad punktualnie, jednakże tuż po niej cała ekipa spakowała się i wyjechała do fabryki w Milton Keynes.

Przerwa obiadowa skończyła się około godziny trzynastej czterdzieści. Po chwili pełen energii Kevin Magnussen już na pierwszym mierzonym okrążeniu uzyskał osobisty rekord, który umocnił go na trzeciej pozycji. Duńczyk przez sześć kolejnych pętli toru Jerez poprawiał swój wynik o kilka dziesiątych.

Kierowca McLarena pojechał świetnym tempem okrążenie około godziny trzynastej i wskoczył na prowadzenie z czasem 1:34,084, który po chwili poprawił do 1:33,619. To sprawiło, że także inni zawodnicy poprawiali swoje rezultaty, ale Daniel Juncadella, który przebił się na trzecie miejsce, przed Nico Rosberga stracił aż trzy sekundy do Magnussena.

O godzinie czternastej trzydzieści warunki były już na tyle dobre, że można było pokusić się o założenie opon na suchą nawierzchnię. Jako pierwszy taką decyzję podjął Daniel Juncadella, który założył na swój samochód opony supermiękkie. Po chwili rozegrała się walka pomiędzy nim, a Kevinem Magnussenem na czasy okrążeń. Co ciekawe reprezentant Force India okazał się szybszy o prawie pół sekundy, ale i tak samochód McLarena posiadał rezerwy, ponieważ miał twarde opony.

Dopiero o godzinie piętnastej Lewis Hamilton, który na drugą połowę dnia przejął obowiązki Nico Rosberga wyjechał na tor. Złapanie odpowiedniego tempa zajęło Brytyjczykowi trochę czasu, ale Fernando Alonso takich kłopotów nie miał i po kilku okrążeniach wskoczył na pozycję lidera. Hiszpan był na twardym komplecie opon. Jednak na torze pojawił się także Daniel Juncadella z supremiękkimi oponami i zmieniał się na pozycji lidera z kierowcą Ferrari.

O godzinie 15:18 samochód Saubera wpadł w żwirową pułapkę i pojawiła się pierwsza czerwona flaga podczas dzisiejszego dnia. Sprzątnięcie maszyny potrwało dziesięć minut, po których na torze ponownie pojawiła się zielona flaga. Niestety kierowcy nie najeździli się za dużo, aby zobaczyć kolejną czerwoną flagę, ponieważ pojawiła się ona o 15:52 i spowodował ją Magnussen, który zaparkował swoje auto w szykanie.

Od razu, gdy wyświetlono zieloną flagę na torze pojawiło się kilku kierowców, a Felipe Massa po kilku okrążeniach wskoczył na prowadzenie. Czas reprezentanta Williamsa wyniósł 1:28,521. Drugi był Alonso z wynikiem o 0,7 sekundy wolniejszym od lidera.

Niestety trzecia czerwona flaga pojawiła się na dwanaście minut przed końcem sesji. Powodem tego było zatrzymanie się na torze samochodu Toro Rosso. To sprawiło, że Felipe Massa okazał się najszybszy podczas ostatniego dnia testów w Jerez.

P Kierowca Zespół Czas Strata Okr.
1. Felipe Massa Williams 1:28.229   86
2. Fernando Alonso Ferrari 1:29.145 +0,916s 115
3, Daniel Juncadella Force India 1:29.457 +1,228s 81
4. Kevin Magnussen McLaren 1:30.806 +2,577s 110
5. Lewis Hamilton Merceds 1:30.822 +2,593s 47
6. Jules Bianchi Marussia 1:32.222 +3,993s 25
7. Adrian Sutil Sauber 1:36.571 +8.342 69
8. Nico Rosberg Mercedes 1:36.951 +8.722 91
9. Kamui Kobayashi Sauber 1:43.193 +14.964 54
10. Danił Kwiat Toro Rosso 1:44.016 +15.787 9
11. Daniel Ricciardo Red Bull 1:45.374 +17.145 7

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze