Verstappen: Sprzeczka z inżynierem pobudziła mnie do szybkiego przejazdu w Q3

Max Verstappen uważa, że zdenerwowanie jego inżyniera wyścigowego z powodu zastosowanej taktyki w końcówce drugiej części kwalifikacji do GP Styrii pobudziło go i pomogło uzyskać czas dający pole position już podczas pierwszego przejazdu w Q3.

W Q3 Verstappen uzyskał dwa okrążenia, które wystarczyły, aby dać mu pierwsze pole startowe do dzisiejszego wyścigu na Red Bull Ringu. Ostatecznie jednak to pierwsze z nich – 1:03,841 – było lepsze, zaś w tabeli z czasami pokonał Valtteriego Bottasa z Mercedesa różnicą 0,194 sek. Fin wystartuje jednak dopiero z piątego pola z powodu nałożonej kary za obrócenie się w alei serwisowej w drugim treningu.

Po kwalifikacjach Verstappen przyznał, że doszło do małej sprzeczki między nim a inżynierem wyścigowym, Gianpiero Lambiasem, w sprawie porzucenia okrążenia próbnego w końcówce Q2, jednak to sprawiło, że doznał pobudzenia i już podczas pierwszego przejazdu w Q3 był w stanie zapewnić sobie pole position do GP Styrii.

„Myślę, że mój inżynier faktycznie mnie pobudził [do Q3]” – powiedział Verstappen. „Był zdenerwowany, że nie wykonałem okrążenia próbnego na miękkich oponach [w Q2], więc, kiedy zjeżdżałem do alei serwisowej, powiedział przez zespołowe radio: Wiem, że zostałeś spowolniony w zakręcie 1, ale powinieneś był naciskać na tym okrążeniu, aby zobaczyć, jak zachowują się opony. Nie odpowiedziałem, ale myślę, że potajemnie w środku pobudziło mnie to do nieco większego naciskania podczas pierwszego przejazdu w Q3”.

Kierowca Red Bulla wywalczył w ten sposób dwa pole position z rzędu, co jest pierwszym takim osiągnieciem zespołu od 2013 roku i czasów dominacji Sebastiana Vettela. Verstappen w żartobliwy sposób odniósł się do komentarzy sugerujących, że obecna forma stajni z Milton Keynes wynika wyłącznie z wprowadzonych ostatnio przez Hondę poprawek do jednostki napędowej.

„Następnym razem przyniosę wydruk różnic tylnego skrzydła, z którym jeździmy, a potem przekażę go każdemu dziennikarzowi. Dostaję te pytania teraz [przez] dwa lub trzy tygodnie, kiedy jesteśmy naprawdę szybcy na prostych. Owszem, jesteśmy, ale proszę spojrzeć na nasze tylne skrzydło. Na pewno Honda wykonała świetną robotę w porównaniu do zeszłego roku, ale od czasu ich pierwszego silnika do obecnego, który mamy teraz w samochodzie, chodziło głównie o poprawę niezawodności i brak wyraźnej przewagi w mocy. Więc następnym razem uruchomię moją drukarkę i przekażę kilka zdjęć”.

Źródło: formula1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze