Kierowcy i zespoły popierają odwołanie wyścigu F1 na Imoli

Zawodnicy i ekipy Formuły 1 w pełni poparli środową decyzję o odwołaniu zbliżającego się Grand Prix Emilii-Romanii na torze Imola ze względu na powódź w regionie.

Już we wtorek podjęto pierwsze działania związane z bezpieczeństwem personelu F1, który został ewakuowany. Wiele zdjęć obrazowało, jak wygląda tor i okolica. Podczas gdy sam obiekt jak i padok F1 nie został szczególnie dotknięty, tak padok F2 oraz innych serii towarzyszących znalazł się pod wodą. Dodatkowo ze względu na trudną ogólną sytuację w regionie, gdzie służby porządkowe i medyczne są potrzebne w innych miejscach, a także z powodu nadal rosnącego stanu wody w pobliskiej rzece Santerno, podjęto decyzję o całkowitym odwołaniu wyścigowego weekendu F1 wraz z innymi seriami wyścigowymi.

Wskutek tych wydarzeń zginęły co najmniej trzy osoby, a setki bądź tysiące zostało dotkniętych przez powodzie, które pojawiły się po ulewnych wielodniowych opadach. W niektórych miejscach poziom wody sięgał pierwszego piętra.

W obliczu tej wyjątkowej sytuacji kierowcy i zespoły bez zaskoczenia wyraziły swoje pełne poparcie podjętej decyzji i jednocześnie zaoferowali swoje wsparcie poszkodowanym, a także życzyli szybkiego powrotu do normalności. Wcześniej już szef Formuły 1, Stefano Domenicali, który wychowywał się w tym regionie, określił te wydarzenia jako «tragiczne».

Frederic Vasseur, szef zespołu Ferrari, powiedział: „W imieniu wszystkich pracujących w zespole Scuderia Ferrari, chciałbym wyrazić nasze głębokie wyrazy współczucia dla wszystkich dotkniętych tą straszną trategią. Emilia-Romania to nasza ojczyzna i serce się kraje widząc, przez co ludzie teraz przechodzą”.

Günther Steiner, szef Haasa, dodał: „Cały nasz zespół jest myślami z ludźmi dotkniętymi powodzią w regionie Emilia-Romania. Wielu z naszych pracowników już przekonało się na własnej skórze, jaki wpływ ma to na ludzi oraz okolicę. W pełni popieramy decyzję Formuły 1 i FIA o niezorganizowaniu Grand Prix Emilii-Romanii w ten weekend. Będziemy nadal pamiętać o lokalnej społeczności, której bezpieczeństwo jest najważniejsze i dziękujemy władzom oraz służbom ratunkowym w regionie za ich niestrudzone wysiłki w tym trudnym czasie”.

Z kolei kierowca Mercedesa Lewis Hamilton oznajmił na profilach społecznościowych: „Mam nadzieję, że wszyscy w regionie Emilia-Romania są w stanie pozostać bezpieczni i uważać na siebie nawzajem. Myślami jesteśmy z tymi, których dotknęła ta tragedia, a także z niesamowitymi służbami ratunkowymi pracującymi na miejscu. Wiem, że wszyscy rozumiemy, iż bezpieczeństwo jest najważniejsze. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć was wszystkich na następnym wyścigu”.

Oscar Piastri, zawodnik McLarena, napisał: „Moje myśli są z tymi, których dotknęły powodzie w regionie Emilia-Romania. Jest mi przykro z powodu wszystkich kibiców, że nie będziemy w stanie się ścigać. Nie mogę się doczekać mojego pierwszego wyścigu na Imoli w przyszłości. Trzymajcie się!”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze