Charles Leclerc był zaskoczony zachowaniem swojego samochodu podczas walki o pole position do ósmej rundy tegorocznego sezonu, w której to zanotował swój najsłabszy występ od czterech lat.
Pomimo tego, iż Monakijczyk chwalił ulepszenia zaimplementowane w SF-23 w weekend z Grand Prix Hiszpanii oraz zadowalającej dyspozycji we wszystkich sesjach treningowych, Charles Leclerc pożegnał się z kwalifikacjami na torze pod Barceloną już w Q1.
Po otwierających przejazdach w pierwszej części czasówki Leclerc nie był w stanie wyjść ze strefy spadkowej, dlatego Ferrari zdecydowało się zużyć kolejny zestaw miękkich opon w bolidzie 25-latka, aby zapewnić sobie awans do najlepszej piętnastki.
Charles w ostatnich minutach co prawda poprawił swój wynik, jednak wielu kierowców za nim również notowało lepsze czasy. Jest to zatem pierwszy wyścig od Grand Prix Monako z 2019 roku, kiedy to Leclerc niespodziewanie odpada z kwalifikacji już na tym etapie.
„Byłem pewien, że odpadnę po odczuciu, które miałem w Q1. Sprawdzimy samochód jeszcze dzisiaj i będę bardzo zdziwiony, gdy okaże się sprawny. Lewe zakręty były dla mnie porażką, balans był straszny. Przyjrzymy się temu i spróbujemy zrozumieć, co możemy zrobić, aby dysponować samochodem, który mieliśmy dzisiejszego poranka również jutro”
– przyznał Leclerc.
Reprezentant składu z Maranello oczywiście został zapytany również o to, jaki charakter miała ta usterka: „Myślę, że mechaniczna, ponieważ nie było to liniowe. Nasz pakiet [ulepszeń] jest nowy i spisywał się naprawdę dobrze. Nie sądzę więc, aby chodziło o aerodynamikę”
.
Słabe pole startowe nie przekreśla jednak szans na walkę o miejsce w czołowej dziesiątce. Zmiany w układzie toru w Montmelo, a także tempo czerwonej konstrukcji jasno dają do zrozumienia, że przebijanie się na tym obiekcie będzie jak najbardziej możliwe. Czynnikiem, który może niepokoić wszystkich, a już szczególnie Ferrari, to niezwykle wysoka degradacja opon.
„Szczerze mówiąc, jest to weekend wzlotów i upadków”
– ocenił Leclerc. „Z drugiej strony jest to tor, na którym zobaczymy sporo postojów. Degradacja będzie istotną rzeczą, więc jeśli dobrze się z tym uporamy, to mamy szanse”
.
Źródło: formula1.com, speedcafe.com
Wesprzyj nas na Patronite.