Marko: Nikt teraz nie jest w stanie pokonać Verstappena

Główny doradca Red Bulla w F1 Helmut Marko, po Grand Prix Belgii otwarcie przyznał, że na ten moment Max Verstappen nie ma godnego siebie rywala w stawce. Austriak wskazał jedynie dwóch kierowców, którzy ewentualnie mogliby próbować dorównać tempem.

Tegoroczny sezon Verstappena jest wprost wymarzony. Holender we wszystkich dwunastu rozegranych Grand Prix za każdym razem stawał na podium, z czego aż 10 razy wygrywał, a 2 razy stawał na drugim miejscu. Pozycja dominacji zawodnika Red Bulla jest tak ogromna, że żaden kierowca ze stawki nie jest w stanie przeciąć linię mety przed dwukrotnym mistrzem świata F1 od ośmiu weekendów wyścigowych.

W klasyfikacji generalnej Verstappen ma 125 punktów przewagi nad drugim Sergio Perezem. Taka przewaga oznacza, że Holender z wakacyjnej przerwy mógłby wrócić dopiero na październikowe Grand Prix Kataru, a i tak pozostawałby liderem mistrzostw świata. W świetle takiej dominacji Marko twierdzi, że obecnie nikt nie jest w stanie równać się z formą swojego podopiecznego: „Bycie drugim za Maxem jest jak zwycięstwo” - powiedział. „Nie będzie [w tym sezonie] innego kierowcy, który mógłby utrzymać się z nim na jednym poziomie. Może [Fernando] Alonso i [Lewis] Hamilton byliby blisko, ale w tej chwili nikt nie może go pokonać. Wiem, jak dobry jest Max [i] należy to wziąć pod uwagę. Dba o opony i nadal jedzie szybko. Potrafi czytać wyścig i jest tak daleko z tym co robi do przodu, że to już przeszłość. To niewiarygodna pojemność w jego głowie”.

Marko zaznacza jednak, że ogromna w tym zasługa zespołu z Milton Keynes, który działa bez zarzutu i z każdym wyścigiem staje się lepszy, co pozwala również na luźniejsze podejście do rywalizacji: „To niewiarygodne. Ta wydajność całego zespołu, pit stopy, strategia, kierowcy. Robimy też trochę rozrywki z rozmowami między Maxem a [jego inżynierem przez radio]”.

W opozycji do słów Helmuta Marko jest Lewis Hamilton. Brytyjczyk zapytany przez dziennikarzy po Grand Prix Belgii o dominację Holendra, odpowiedział: „Oczywiście, że chcę być tak szybki jak on i oczywiście chciałbym mieć tak szybki samochód jak on. Gdybym był w samochodzie Sergio [Pereza]…Max nie byłby w tym samym miejscu co teraz”.

Źródło: formula1.com

 

 

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze