Sergey Sirotkin wygrywa kwalifikacje GP2

Podzielone na dwie części kwalifikacje GP2 wygrał Sergey Sirotkin. Rosjanin odnotował bezapelacyjnie najlepszy czas i to on będzie jutro murowanym kandydatem do zwycięstwa w głównym wyścigu, chociaż odpuszczać nie będą również Norman Nato i Jordan King, który ustawią się na drugim i trzecim polu.

Kwalifikacje serii GP2 wyglądają na torze w Monako zupełnie inaczej niż na wszystkich innych obiektach. Z uwagi na specyficzną nitkę toru, kierowcy zostali podzieleni na dwie grupy w zależności od numerów startowych. Ci z nieparzystymi jako pierwsi mieli 16 minut na odnotowanie najlepszego czasu, a zaraz po nich na tor wyjechali ci z parzystymi, również na 16 minut.

Pierwsza Grupa

W pierwszej grupie znaleźli się m.in. Pierre Gasly z Premy, Norman Nato z Racing Engineering czy Alex Lynn z DAMSu, a więc trójka, która oprócz Sergeya Sirotkina z ART Grand Prix, miała największe szanse na zdobycie pole position.

Mocne tempo po raz kolejny narzucił na początku Pierre Gasly. Poddenerwowany porannym wypadkiem Francuz swoje pierwsze okrążenie przejechał w czasie 1:21.381s, co było wynikiem lepszym o prawie całą sekundę od drugiego Daniela De Jonga. Szansę na przyzwoity rezultat miał w tym czasie również Alex Lynn, jednakże zdecydował się na zjazd do boksów.

Nieco tylnymi drzwiami na drugie miejsce awansował Marvin Kirchhofer. Ubiegłoroczny drugi wicemistrz serii GP3 zaliczył bardzo dobre okrążenie, zaledwie 0.1s wolniejsze od Gasly'ego. Na 6 minut przed końcem pierwszej części kwalifikacji po kilku próbach konkurencyjne okrążenie przejechał Norman Nato. Francuz od razu zanotował rezultat 1:21.359s. Już chwilę później przebił go jednak Kirchhofer, który zdołał zejść do 1:21.016s.

Pierwszym zawodnikiem, który przełamał barierę 1:21s był Mitch Evans. Nowozelandczyk, który w tym sezonie przeniósł się do zespołu Adriana Camposa prezentował dobre tempo już podczas porannego treningu. Na 4 minuty przed wywieszeniem flagi w szachownicę był w stanie wskoczyć na pierwsze miejsce. Nie pozostał na nim przez dłuższy czas, ponieważ już kilka sekund później swoje drugie szybkie kółko ukończył Norman Nato, który zdołał zejść do 1:20.185s.

Na 2 minuty przed końcem sesji Francuz nie mógł być jeszcze pewien startu z pierwszego rzędu, ponieważ kilku zawodników miało predyspozycje do poprawy swoich wyników. Jednym z nich był Alex Lynn, który dzięki czystemu kółku zdołał awansować na pierwsze miejsce z wynikiem 1:20.014s. Następny w kolejce był Mitch Evans. Były mistrz GP3 wykrzesał ze swojego samochodu nieco więcej koni mechanicznych i w ostatniej minucie zszedł już poniżej 1:20s. Ostatnie słowo należało jednak do Normana Nato, który na co dzień jeździ po torze w Monako samochodem drogowym. Mieszkaniec księstwa zaliczył jedno kółko w czasie 1:19.894s.

Do końca sesji pierwszej grupy nie mieliśmy już więcej zmian, dlatego Nato mógł być pewien, że wystartuje do głównego wyścigu GP2 z pierwszego rzędu.

Oto pełne wyniki kwalifikacji pierwszej grupy:

Pozycja   Kierowca Zespół Czas/Strata
1. Norman Nato Racing Engineering 1:19.894s
2. Mitch Evans Pertamina Campos Racing +0.068s
3. Alex Lynn DAMS +0.120s
4. Raffaele Marciello Russian Time +0.707s
5. Luca Ghiotto Trident +0.736s
6. Nobuharu Matsushita ART Grand Prix +0.850s
7. Marvin Kirchhofer Carlin +1.122s
8. Pierre Gasly Prema +1.487s
9. Gustav Malja Rapax +2.071s
10. Daniel De Jong MP Motorsport +2.084s
11. Jimmy Eriksson Arden International +2.135s

Druga Grupa

W drugiej grupie murowanym kandydatem do zwycięstwa był Sergey Sirotkin, jednak dobrego wyniku mogliśmy oczekiwać również po Sergio Canamasasie czy Artemie Markelovie, którzy w tym sezonie prezentują dobre tempo, a w przeszłości Hiszpan stał tu nawet na podium. W teorii zawodnicy ci mieli nieco większe szanse na uzyskanie lepszych czasów z uwagi na większą ilość gumy, która leżała już na ulicach księstwa po przejazdach pierwszej grupy.

Z początku fotel lidera obejmował Oliver Rowland. Pierwszym kierowcą, który odnotował czas na poziomie 1:21s był jednak Sergio Canamasas. O jak najlepszy wynik walczyło jeszcze 5. innych zawodników, podczas gdy pozostała piątka obrała inną strategię, zakładającą późniejszy wyjazd. W tej grupie byli m.in. Artem Markelov, Sergey Sirotkin czy Antonio Giovinazzi.

Pierwsze bardziej konkurencyjne czasy posypały się dopiero na 6 minut przed końcem. Najlepszy wynik od razu został poprawiony o 2 sekundy, za sprawą Antonio Giovinazziego, Jordana Kinga i wreszcie Sergeya Sirotkina. Na początku Włoch odnotował 1:21.440s, następnie King zszedł aż do 1:19.619s, ale Sirotkin zdołał wykręcić nawet 1:19.656s.

W międzyczasie lekki kontakt z barierą zaliczył Sergio Canamasas. Hiszpan wykonał jedynie pocałunek, przez co zdołał dojechać do boksów o własnych siłach, a sesja nie została przerwana. Stało się to dopiero chwilę później, kiedy w bandę na zakręcie Sainte Devote wpadł Artem Markelov. Wypadek Rosjanina był o tyle dziwny, że ściął on wierzchołek zakrętu, co teoretycznie było w miarę mądrym pomysłem, jednak nie przewidział on, że problemu mogą przynieść mu wysokie krawężniki, które faktycznie wybiły go w górę, prosto w barierę. Jego uderzenie było na tyle mocne, że oprócz giętkiej bariery TechPro, zniszczeń doznała również sztywna bariera Armco.

Sędziowie zdecydowali się na wywieszenie czerwonej flagi, a do końca drugiej części czasówki pozostawało wtedy 3 minuty 48 sekund. Naprawa dokonanych przez Markelova zniszczeń wymagała dość niekonwencjonalnych czynności dlatego kierowcy wrócili do rywalizacji dopiero po kilkunastu minutach.

Taki obrót spraw był korzystny dla Sergio Canamasasa, którego mechanicy zdołali doprowadzić jego samochód do stanu używalności i Hiszpan pojawił nam się na torze, gdy sesja została wznowiona. Jego pierwsze szybkie kółko pozwoliło mu na awans na 6. pozycję.

Już po wywieszeniu flagi w czarno-białą szachownicę Sergey Sirotkin poprawił swój wynik do 1:19.186s, podczas gdy Jordan King i Oliver Rowland nie zdołali zaliczyć szybszych kółek. Na czwarte miejsce przebił się natomiast Antonio Giovinazzi.

Oto pełne wyniki kwalifikacji drugiej grupy:

Pozycja   Kierowca Zespół Czas/Strata
1. Sergey Sirotkin ART Grand Prix 1:19.186s
2. Jordan King Racing Engineering +0.505s
3. Oliver Rowland MP Motorsport +0.666s
4. Antonio Giovinazzi Prema Racing +0.786s
5. Nicholas Latifi DAMS +0.996s
6. Arthur Pic Rapax +1.174s
7. Sergio Canamasas Carlin +1.414s
8. Sean Galeal Pertamina Campos Racing +1.691s
9. Artem Markelov Russian Time +2.974s
10. Philo Paz Armand Trident +3.521s
11. Nabil Jeffri Arden International +3.536s

Wynik Sirotkina okazał się lepszy niż czas odnotowany około pół godziny wcześniej przez Normana Nato, co oznacza, że to właśnie zawodnicy z drugiej grupy zajmą nieparzyste miejsca na starcie.

Pierwszy wyścig GP2 w Monako rozpocznie się jutro o godzinie 11:15.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze