Brytyjskie podium z Kingiem na czele

Startujący do sprinterskiego wyścigu GP2 z pole position Jordan King popisał się dzisiaj bezbłędną jazdą, dzięki której mógł cieszyć się z pierwszego w karierze zwycięstwa. Podium uzupełnili dwaj inni Brytyjczycy - Oliver Rowland i Alex Lynn.

Podobnie jak w przypadku GP3, start GP2 przeprowadzony został za samochodem bezpieczeństwa, mimo że deszcz zdecydowanie zelżał. Pierwszym kierowcą ze stawki GP2 był Jordan King, a za nim podążali Nato, Rowland, Eriksson, Ghiotto, Marciello, Gelael i Evans.

Bernd Maylander zjechał do boksów tylko po trzech okrążeniach. Restart był dość emocjonujący, jednak w czołówce nie mieliśmy żadnych zmian. Kierowcy Racing Engineering przyprawili nas w prawdzie o sporo emocji, ponieważ najpierw Jordan King obrał daleką od perfekcyjnej linię jazdy w ostatnim i pierwszym zakręcie, a następnie Norman Nato i Oliver Rowland przejechali koło w koło kilka zakrętów z powodu błędu Francuza w drugim wirażu.

Pierwszym pechowcem dzisiejszego wyścigu okazał się Sean Gelael, który został uderzony przez Arthura Pica i wylądował na żwirowym poboczu. Jako że samochód Indonezyjczyka stał w niebezpiecznym miejscu, na tor po raz kolejny wyjechał samochód bezpieczeństwa.

Po restarcie, który nastąpił po dwóch okrążeniach, problemy dopadły Normana Nato, który na przestrzeni kilku zakrętów stracił pozycje na korzyść Rowlanda, Marciello i Ghiotto.

Oprócz kierowcy Racing Engineering problemy miał również Jimmy Eriksson, który zupełnie nie miał przyczepności i dzięki kilku piruetom na 10. okrążeniu mógł pochwalić się dopiero 20. pozycją.

Nie najlepiej wyścig ten układał się dla Antonio Giovinazziego, który najpierw wypadł na pobocze w 5. zakręcie, a następnie wdał się w pojedynek z Gustavem Malją i Artemem Markelovem, przez co w połowie wyścigu jechał już na 13. pozycji.

Dla Normana Nato wyścig wyglądał niczym zjazd po równi pochyłej. Nicholasowi Latifiemu dojechanie do prowadzonego przez Francuza samochodu Racing Engineering nie zajęło wiele czasu, a po kilku zakrętach Kanadyjczyk był już przed nim. Na nieszczęście Nato za jego plecami czaiło się czterech kolejnych zawodników - Lynn, Evans, Gasly i Sirotkin. Jako pierwszy atak wymierzył Lynn, który wypchnął nieco Francuza na pobocze, na czym skorzystało trzech pozostałych kierowców.

Na 10 okrążeń przed metą tor robił się już całkiem suchy, przez co kilku zawodników zastanawiało się nad założeniem slicków. Czasy faktycznie robiły się coraz lepsze, co potwierdzał głównie Alex Lynn, który oderwał się od swojej grupy i rzucił się w pogoń za Lucą Ghitto. Brytyjczyk szybko dogonił wicemistrza GP3 i nie marnował dużo czasu za jego plecami.

Jako pierwszy na założenie gładkich opon zdecydował się Artem Markelov, który odwiedził swoich mechaników na 7 kółek przed końcem zawodów. Wypadek Nicholasa Latifigo na tym samym okrążeniu sprawił, że na torze pojawił się znowu samochód bezpieczeństwa, a w boksach kolejni zawodnicy - Nato, Pic, Binder, Malja, De Jong i Kirchhofer. 

Pierwsze okrążenia po restarcie, który miał miejsce zaledwie po jednym kółku pokazały, że ryzyko się nie opłaciło. Wszyscy jadący na gładkich oponach zawodnicy kręcili o kilka sekund gorsze rezultaty od tych, którzy nie zdecydowali się na pit stop.

Jordan King regularnie wykręcał rekordowe wyniki, natomiast za jego plecami podążał Oliver Rowland. Do trzeciego Marciello dobierał się natomiast prezentujący dzisiaj fantastyczne tempo Lynn, który dopiął swego na 3 kółka przed metą i kosztem Włocha awansował na najniższe miejsce na podium.

Ostatnie okrążenie było tragiczne dla Luki Ghiotto, który najpierw stracił 5. miejsce na rzecz Antonio Giovinazziego, a następnie, na ostatnim zakręcie wykonał piruet o 360 stopni i wypadł z punktowanej ósemki.

Zwycięstwo pewnie dowiózł do mety King, a podium uzupełnili Rowland i Lynn. Kolejna runda mistrzostw GP2 odbędzie się już w kolejny weekend na torze Silverstone.

Oto pełne wyniki dzisiejszego wyścigu:

Pozycja Kierowca Zespół Strata
1. Jordan King Racing Engineering  
2. Oliver Rowland MP Motorsport +6.0s
3. Alex Lynn DAMS +7.7s
4. Raffaele Marciello Russian Time +10.2s
5. Antonio Giovinazzi Prema Racing +10.4s
6. Sergey Sirotkin ART Grand Prix +11.8s
7. Pierre Gasly Prema Racing +12.5s
8. Mitch Evans Pertamina Campos Racing +12.8s
9. Luca Ghiotto Trident +15.8s
10. Sergio Canamasas Carlin +35.0s
11. Artem Markelov Russian Time +57.7s
12. Norman Nato Racing Engineering +60.0s
13. Jimmy Eriksson Arden International +60.1s
14. Philo Paz Armand Carlin +76.8s
15. René Binder ART Grand Prix +77.3s
16. Gustav Malja Rapax +1okr
17. Nabil Jeffri Arden International +1okr
18. Arthur Pic Rapax +1okr
19. Marvin Kirchhofer Carlin +1okr
20. Daniel De Jong MP Motorsport +1okr
  Nicholas Latifi DAMS DNF
  Sean Gelael Pertamina Campos Racing DNF

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze