Wypowiedzi najlepszej trójki przed wyścigiem o Grand Prix Katalonii

Espargaro naciskał jak szalony, Viñales zapowiada walkę w czołówce, a rozczarowany Lorenzo czuje się zwycięzcą wśród zawodników na pośrednich oponach. Poniżej prezentujemy wypowiedzi najlepszych zawodników dzisiejszych kwalifikacji przed wyścigiem o Grand Prix Katalonii. 

Aleix Espargaro, Team Suzuki ECSTAR, 1:40.546 (P1)

Hiszpan w swoim siódmym wyścigu jako zawodnik fabryczny zapewnił sobie dziś pole position przed swoim domowym Grand Prix. Wygląda na to, że wprowadzone poprawki silnika spisują się znakomicie. Jego czas był o 0.3 sekundy lepszy od dotychczasowego rekordu toru.

“Naciskałem jak szalony” – mówił Espargaro - „Oczywiście spora w tym zasługa miękkich opon, ale trzeba przy tym pojechać dobre okrążenie. Jeśli zostawisz motocykl sam w boksie na miękkich oponach - to nie zdobędziesz pierwszego pola. Pole position i rekord toru przed własnymi kibicami to coś wspaniałego, ale wiem, że czeka nas trudny wyścig. Jeśli damy radę utrzymać się za Vale i Jorge, spróbujemy za nimi jechać i uczyć się od nich. Być może będą to tylko 3-4 okrążenia, może pół albo cały wyścig. Pierwszy zakręt będzie kluczowy. Teraz mamy więcej mocy, więc zobaczymy jak to się skończy”.

Maverick Viñales, Team Suzuki ECSTAR, 1:40.629 (P2)

Dzisiejsza sesja  była niezwykle udana także dla drugiego zawodnika Suzuki, debiutanta Viñalesa. Hiszpan stracił do zwycięzcy tylko 0.083 sekundy i potwierdził, że ekipa wykonała  naprawdę doskonałą pracę. Przyznał, że trudno będzie mu dojechać w czołówce, ale nie zamierza łatwo ustąpić.

“Byliśmy blisko pierwszego pola. Jestem bardzo szczęśliwy. Od wyścigu na Mugello wykonaliśmy ogromne postępy. Mieliśmy przewagę w postaci miękkich opon, ale oprócz tego trzeba się napracować, żeby zaliczyć dobre okrążenie. Mamy dobre tempo, także na twardszej oponie, ale przejechanie tak 25 okrążeń nie będzie łatwe. Wciąż jeszcze musimy popracować nad końcówkami wyścigu. Pojadę na 100% i mam zamiar walczyć z czołowymi zawodnikami. Dzięki temu zdobędziemy cenne doświadczenie, a ja wiele się nauczę”.

Jorge Lorenzo, Movistar Yamaha MotoGP, 1:40.646 (P3)

Zawodnik Yamahy nie ukrywał swojego rozczarowania. Hiszpan po doskonale wykonanej strategii trzech wyjazdów ostatecznie musiał zadowolić się 3. pozycją. W swoich wypowiedziach umniejszał sukces ekipy Suzuki, podkreślając, że jest pierwszy wśród zawodników, którzy nie mają dostępu do miękkich opon.

„Wykonaliśmy dobrą robotę w czasie tych dwóch dni, ponieważ udało nam się zaoszczędzić opony i dziś miałem do dyspozycji trzy komplety zamiast dwóch. Dzięki temu mieliśmy dodatkową szansę, żeby pojechać szybciej. Niestety w zakręcie 3 wyjechałem za szeroko, najechałem na tarki i straciłem około 0.3 sekundy. Mogłem uzyskać czas na poziomie 1 minuta 40.5s sekundy. Bycie najlepszym spośród zawodników na normalnych oponach to świetne uczucie, zwłaszcza, że Honda była dziś bardzo szybka na jednym kółku”.

Źródło: Materiały prasowe MotoGP