Zatrzymanie Rossiego i Lorenzo na sezon 2017 wyzwaniem dla Yamahy

Yamahę czeka trudne zadanie, jakim jest przekonanie zarówno Valentino Rossiego jak i Jorge Lorenzo do pozostania w ekipie na kolejny sezon – uważa szef zespołu Tech 3 Herve Poncharal.

Umowy obu zawodników wygasają wraz z końcem tego roku, a ich dalsze plany stanowią klucz do uruchomienia „okienka transferowego w MotoGP”  przed sezonem 2017. Mimo iż nie tak dawno Yamaha wyraziła chęć przedłużenia umowy z Rossim i Lorenzo, Poncharal przyznał, że napięcia, do których doszło między nimi pod koniec zeszłego roku, mogą znacznie utrudnić zatrzymanie ich obu.

„Lorenzo i Rossi mieli ważne dwuletnie kontrakty, więc [przed sezonem 2016] w grę nie wchodziło nic innego jak tylko dalsza współpraca [w kolejnym roku]” – powiedział Francuz w wywiadzie dla motorsport.com, ucinając tym samym plotki mówiące o tym, że Yamaha rozważała przedterminowe rozwiązanie umowy z Lorenzo.

„To co się stało [w sezonie 2015] spowodowało nieodwracalne szkody, więc niezależnie od tego co się teraz dzieje – zatrzymanie Lorenzo i Rossiego na sezon 2017 wydaje się trudne”.

"Jeśli Lorenzo pozostanie [w zespole], nie wiem czy wtedy Rossi będzie chciał zostać i odwrotnie”.

Poncheral uważnie przyglądał się Rossiemu podczas testów na Sepang. Jego zdaniem Włoch nie wyglądał jakby zamierzał kończyć karierę. „Wydawał się świetnie przygotowany fizycznie i zmotywowany jak nigdy (…) patrząc na niego mam wrażenie, że nie zamierza odejść”  – powiedział, ale zaraz dodał: „Pewny nie jestem, tylko on to wie”.

Zapytany, czy decyzja Rossiego będzie kluczowa dla ustalenia przyszłego składu Yamahy, stwierdził, że o wiele bardziej istotne może okazać się podpisanie umowy z Lorenzo. „Już w Sepang Lorenzo powiedział, że chce podpisać kontrakt najwcześniej jak to możliwe, najlepiej przed startem sezonu i że jego marzeniem jest pozostanie w zespole do końca kariery” – przypomniał.

„Biorąc pod uwagę jego występy, gdyby powiedział im: ‘Jeśli nie podpiszemy umowy przed wyścigiem w Katarze lub przed powrotem z Teksasu - odchodzę do innego producenta’ to nie chciałbym wtedy być na miejscu szefa Yamahy. Jeśli do podpisania umowy z Lorenzo dojdzie szybko, duma Rossiego może zostać zraniona” – podsumował.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze