Vettel wygrywa na zakończenie sezonu

Sebastian Vettel odniósł pewne zwycięstwo w kończącym sezon wyścigu o GP Brazylii. Na drugim stopniu podium stanął Mark Webber, a trzeci był Fernando Alonso.

Pomimo zapowiedzi synoptyków start wyścigu miał miejsce bez obecności deszczu. Ogromna wilgotność oraz unoszące się nad torem Interlagos ciemne chmury mogły zapowiadać jednak niesamowite emocje.

Dzięki temu, że kwalifikacje odbyły się na mokrej nawierzchni oraz dzięki sprzyjającej aurze kierowcy mieli dowolność w wyborze mieszanki na wyścig. Większość z nich zdecydowała się na założenie do swoich samochodów opony opcjonalne. Jedynie Button oraz Gutierrez skorzystali z twardej mieszanki.

Po zgaśnięciu czerwonych świateł kierowcy wystartowali do ostatniego wyścigu sezonu. Najlepiej z kierowców wystartował Nico Rosberg, który przebił się na pierwszą pozycję. Vettel był drugi. Tradycyjnie Webber wystartował nie najlepiej.

Po pierwszym okrążeniu Vettel wyprzedził Rosberga, a Webber Hamiltona. Po tym, jak Vettel poradził sobie z kierowcą Mercedesa, od razu zaczął wypracowywać sobie przewagę.

Na 3. okrążeniu problemy dotknęły Romaina Grosjeana. Z jego samochodu wydobywały się ogromne ilości dymu, co oznaczało koniec jazdy dla Francuza.

Fernando Alonso tymczasem szybko uporał się z Nico Rosbergiem i znalazł się na drugiej pozycji. Chwilę później z kierowcą Mercedesa poradził sobie Mark Webber. Felipe Massa, który dobrze wystartował do wyścigu, jechał na 6. pozycji. Również Jenson Button jechał jeden z najlepszych wyścigów w tym sezonie.

Jak się okazało, problemy Rosberga wynikały z problemami z tylnymi oponami. W międzyczasie ciekawa walka nawiązała się w środku stawki. Bardzo agresywny styl jazdy obrał Sergio Pérez. Jean-Éric Vergne na 11. okrążeniu zjechał do swoich mechaników, gdzie założył opony twarde.

Kiedy Hamilton uporał się z Rosbergiem, zaczął jechać o sekundę szybciej. Chwilę później Mark Webber zdecydował się wyprzedzić Alonso i ten manewr zakończył się powodzeniem.

Martin Whitmarsh miał powody do zadowolenia - obaj kierowcy Mclarena jechali na punktowanych pozycjach. Tymczasem Felipe Massa okazał się szybszym kierowcą od Rosberga. Umożliwiło to kierowcy Ferrari awans na piątą pozycję. Na 16. okrążeniu Vettel miał już ponad dziesięć minut przewagi nad drugim Webberem. Podano również informację, że przez kolejne pół godziny rywalizacji nie jest spodziewany deszcz.

Adrian Sutil zjechał do mechaników na 18. okrążeniu, gdzie założono mu opony pośrednie. Powtórki pokazywały, że czołowi kierowcy mieli kłopoty z utrzymaniem w dobrej kondycji przedniej prawej opony. Kovalainen z kolei w "eskach" Senny walczył z Vergne. Manewr wyprzedzania zakończył się sukcesem.

Kolejni kierowcy zjeżdżali do alei serwisowej. W przypadku Felipe Massy zmiana ogumienia przyniosła wyraźną przewagę na torze. Na 22 okrążeniu na podobny ruch zdecydował się drugi z kierowców Ferrari, Fernando Alonso. W wyniku problemów z ogumieniem Rosberg również był zmuszony na zmianę opon. W przypadku Marka Webbera postój w alei serwisowej przedłużył się i dzięki temu Alonso awansował na drugą pozycję.

Kierowcy Red Bulla najwyraźniej liczyli ma opady deszczu. Do obu samochodów założono opony pośrednie. Tymczasem interesująca walka wywiązała się pomiędzy Massą a Hamiltonem. Mark Webber z kolei na prostej startowej wyprzedził Alonso, wykręcając jednocześnie rekord okrążenia. Kierowca Ferrari mię miał żadnych szans na kontratak.

Hamilton przez kilka okrążeń nie był w stanie poradzić sobie z dobrze jadącym Felipe Massą. Brytyjczyk był co prawda od niego szybszy, jednak nie miało to pokrycia w postaci wyprzedzenia. Po chwili podano, że Felipe Massa przekroczył białą linię oznaczającą wjazd do alei serwisowej i tą sytuacją zajęli się sędziowie. Narada jednak nie trwała długo - Massa otrzymał karę przejazdu przez aleję serwisową. Przez radio Brazylijczyk wyrażał swoje niezadowolenie z tej sytuacji. Odbył on karę na 36. okrążeniu.

Po połowie ostatniego wyścigu w sezonie na prowadzeniu nadal był Vettel. Drugi był Webber, a trzeci - Alonso. Sporo manewrów wyprzedzania miało miejsce w środku stawki. Doszło między innymi do dwóch bratobójczych pojedynków pomiędzy kierowcami Williamsa i Force India. Na drugi postój zjechał Adrian Sutil, który przejechał na oponie pośredniej 19. okrążeń.

Sergio Pérez, który jechał na 7. pozycji, zbliżał się do Nico Rosberga, zaś Niemiec dojeżdżał do Jensona Burtona. Adrian Sutil z kolei uzyskał najlepszy czas okrążenia. Kierowca Force India jednocześnie wyprzedził Bottasa.

Na 44. okrążeniu do alei serwisowej zjechali Jenson Button oraz Felipe Massa. Brazylijczyk po wykorzystaniu wszystkich opon pośrednich założył opony twarde. Podobnie uczynili: Rosberg oraz Pérez.

Na 46. okrążeniu Massa bez większych problemów poradził sobie z di Restą. Okrążenie później problemy z kołem dotknęły Bottasa oraz Hamiltona. Jak się okazało, pomiędzy tymi kierowcami doszło do kolizji. O ile Hamilton dał radę dojechać do alei serwisowej, o tyle Bottas został zmuszony wycofać się z wyścigu. Sędziowie zajęli się tą sytuacją. 

W alei serwisowej doszło do zamieszania. Red Bull miał małe problemy ze zmianą opon w kolorach swoich zawodników. Sytuacja w klasyfikacji generalnej kierowców stałe ulegała zmianie, tym razem na korzyść Marka Webbera. Tymczasem sędziowie postanowili ukarać Lewisa Hamiltona karą przejazdu przez aleję serwisową.

Od północnej stromy toru nadciągały ciemne chmury zwiastujące deszcz. Van der Garde z kolei otrzymał karę przejazdu przez aleję serwisową za ignorowanie niebieskich flag.

Na 55. okrążeniu chmury deszczowe dotarły nad tor. Co prawda to była raczej mżawka, która jednak mogła skutecznie przeszkodzić w jeździe.  Zapowiadało to niesamowite emocje na ostatnie okrążenia wyścigu o GP Brazylii. Jednocześnie widoczność została ograniczona przez wysoką wilgotność powietrza.

Tempo Vettela wyraźnie spadło. Webber na 60. okrążeniu miał nieco ponad 6 sekund straty. Okrążenie później problemy dotknęły Charlesa Pica. W wyniku awarii był on zmuszony przedwcześnie zakończyć wyścig.

Na 8 okrążeń przed zakończeniem wyścigu nawiązała się ciekawa walka pomiędzy Vergne a Maldonado. Górą tutaj był Wenezuelczyk. Porządkowi z kolei mieli problemy z usunięciem samochodu Caterhama z toru. Na 66. okrążeniu doszło do kolizji pomiędzy Vergne a Maldonado.

Sebastian Vettel został upomniany przez inżyniera wyścigowego, że pod koniec wyścigu może mocniej popadać. Wszystko na to wskazywało - kierowcy mieli drobne problemy z utrzymaniem optymalnej linii jazdy.

Do końca wyścigu nie wydarzyło się już nic szczególnego. Ostatni wyścig sezonu 2013 wygrał 4-mistrz świata, Sebastian Vettel. Drugie miejsce uzyskał kończący karierę w F1 Mark Webber, a podium uzupełnił Fernando Alonso.

Wyniki wyścigu: