Wypowiedzi kierowców po kwalifikacjach GP Chin

Sesja kwalifikacyjna przed wyścigiem o Grand Prix Chin za nami. Co ciekawego powiedzieli kierowcy i czego oczekują podczas jutrzejszych zmagań na Shanghai International Circuit? 

Nico Rosberg (P1): „Nie wnikałem zbyt mocno w kwestię strategii, ale myślę, że wszystko będzie dobrze. Być może [wybór miękkich opon na start] da nam przewagę, ale muszę to ocenić później. Oczywiście jestem zadowolony, cały weekend do tej pory był bardzo dobry. W kwalifikacjach samochód prowadził się nieźle, przez co mogłem przejechać jedno szybkie kółko i zdobyć pierwsze pole. Jestem z tego zadowolony. Nie jestem jednak w całkowitej ekstazie ze względu na to, że Lewis nie miał tyle szczęścia – ze względu na to, że jego samochód uległ awarii, nie doszło do walki”.

Daniel Ricciardo (P2): „Szczerze mówiąc nie sądzę, że Q1 rozpoczęliśmy z najlepszej strony. Oczywiście sesja ta była przerwana, jednak ustawienia samochodu nie wskazywały, że będziemy w stanie walczyć o kilka pierwszych rzędów. Z kolei w Q3 znaleźliśmy więcej szybkości. Ciężko jest wycisnąć więcej z super-miękkiej opony na jednym okrążeniu. Przede wszystkim była kwestia zrozumienia tego ogumienia, jednak na szczęście udało mi się to osiągnąć, a moi inżynierowie dokonali pewnych poprawek. Drugie pole jest wspaniałe, nie spodziewałem się tego!”

Kimi Räikkönen (P3): „Na poprzednim przejeździe w tym samym zakręcie wyjechałem naprawdę szeroko. Podczas ostatniej próby zyskałem nieco czasu, ale na nawrocie pojechałem za szeroko, przez co straciłem dużo czasu. Myślę, że mieliśmy szansę być dzisiaj na czele, ale tak czasami bywa. Jutro postaramy się dać z siebie wszystko”.

Sebastian Vettel (P4): „Moje ostatnie okrążenie nie należało do najlepszych. Nie jestem zadowolony. Źle rozpocząłem i już na pierwszym zakręcie doszło do uślizgu tyłu samochódu, co spowodowało minimalne wyjście poza tor. To podwyższyło, i tak już wtedy wysoką, temperaturę opon. Później było wprawdzie lepiej, ale za nerwowo wszedłem w kolejne zakręty, ponieważ tylne ogumienie było już mocno gorące. Próbowałem pod koniec uratować okrążenie, ale nie byłem w stanie już poprawić tego czasu”.

Valtteri Bottas (P5): „Ten wynik, to mniej więcej to, czego się spodziewaliśmy – top 5 lub top 6. Samochód był dobrze przygotowany, czułem się w nim odpowiednio i osiągnęliśmy maksimum tych kwalifikacji. Warunki były trudne, ponieważ nie mogliśmy używać całej powierzchni opon, a jedynie ich środkowej części. Efekt jak przy balonie. Jednak i w takim przypadku należy wciągnąć wszystko, co najlepsze. W zakręcie pierwszym oraz drugim mój samochód napotkał na podmuch wiatru. To była kwestia braku szczęścia. Za Mercedesem i Ferrari stawka jest blisko siebie”.

Daniił Kwiat (P6): „Jest całkiem nieźle, odnaleźliśmy właściwy rytm. Ogólnie kwalifikacje nie były złe. Moje ostatnie okrążenie pomiarowe odbyłem na słabych, w kontekście jutrzejszego wyścigu, oponach – super miękkiej mieszance”.

Sergio Pérez (P7): „Jestem bardzo zadowolony z osiągów samochodu dzisiejszego popołudnia. Nawet rankiem podczas deszczu byliśmy naprawdę konkurencyjni, a ukończenie dnia na siódmej pozycji pokazuje potencjał naszego samochódu. Zrobiliśmy kilka kroków naprzód dzięki poprawkom i widzieliśmy dzisiaj tego efekt. Tor był w niektórych miejscach śliski i bardzo łatwo można było popełnić błąd, ale zachowaliśmy czujność i zdobyliśmy wynik, na który zasługujemy. Jutro powinien być ciekawy wyścig dzięki różnym doborom strategii. Jestem optymistycznie nastawiony co do możliwości zdobycia kilku dobrych punktów. Degradacja opon będzie podczas rywalizacji jednym z kluczowych czynników, ale czuję, że dobrze rozumiemy wszystkie mieszanki i będę mógł wybrać odpowiednią strategię”.

Carlos Sainz (P8): „Jestem zadowolony z dzisiejszych kwalifikacji, ponieważ nie dalibyśmy rady uzyskać więcej z samochodu. To prawda, że straciłem nieco czasu w ostatnim sektorze, ale start jutro z ósmej pozycji nie jest złym wynikiem, a podczas wyścigu postaramy się awansować. W sumie jestem też usatysfakcjonowany tym, że w końcu po raz pierwszy w tym roku udało nam się od początku do końca przejechać dobrze kwalifikacje, gdyż w pierwszych dwóch rundach w Australii i Bahrajnie już tak nie było. Myślę, że jutrzejszy wyścig będzie interesujący i opierający się na strategii. Liczę na walkę o dobre punkty”.

Max Verstappen (P9): „Myślę, że zakwalifikowałem się na niezłej pozycji, a awans do Q3 zawsze jest czymś dobrym. Oczywiście można liczyć na więcej, ale dzisiaj nie wszystko jednak ułożyło się w całość. Warunki były dosyć trudne: samochód zachowywał się nieco inaczej w porównaniu do wczoraj, a tor był trochę śliski. Jesteśmy jednak w czołowej dziesiątce i nie mogę doczekać się jutrzejszego wyścigu”.

Nico Hülkenberg (P10): „Koło w jednej sekundzie zeskoczyło z zawieszenia. Zazwyczaj w takich sytuacjach odczuwalne jest, gdy opona się zsuwa, ale tym razem było inaczej. Nie mam pojęcia, co się właściwie stało. Gdy odzyskamy samochód, będziemy musieli sprawdzić, czy doszło do jakichkolwiek uszkodzeń i zbadać, co było powodem problemu. Raczej wykluczam złe dokręcenie koła, ponieważ mieliśmy dużo czasu na bezstresową wymianę w garażu. Wydaje mi się, że wszystko przebiegło zgodnie z planem. Być może otrzymamy za ten incydent karę. Dla kierowcy jest to zawsze przykre, bo nie miałem przecież na to wpływu. Musimy czekać na decyzję”.

Felipe Massa (P11): „To nie jest pozycja, na której chciałem się znaleźć. Byłem po prostu pechowy ze względu na czerwoną flagę, ale jutro wyścig i nie wiesz co się wydarzy. Musimy próbować i dać z siebie tyle, ile tylko możemy. Mam nadzieję, że wybór odpowiedniej mieszanki opon przyniesie pozytywne skutki. Zobaczymy co przyniesie jutro, ale naprawdę nie jestem szczęśliwy z mojej pozycji”.

Fernando Alonso (P12): „Czułem się dzisiaj bardzo dobrze. Obudziłem się bez jakiegokolwiek bólu. Spałem dziesięć godzić bez ruchu, co jest wspaniałe. Dzisiaj byłem pełen energii. W samochodzie czułem coś w zakrętach i wybojach, ale nie brałem żadnych środków przeciwbólowych, więc jutro dzięki aspirynie będzie w porządku. Myślę, że oba McLareny mogły awansować do Q3. Kilka wyścigów temu z trudem wychodziliśmy z Q1, a teraz jesteśmy sfrustrowani, że nie jesteśmy w Q3, co pokazuje, że rozwój samochodu idzie w dobrym kierunku. W kwalifikacjach mieliśmy tempo. Do tego czasu oszczędzaliśmy opony oraz silnik, więc samochód ma w sobie dużo potencjału, którego dzisiaj nie wykorzystaliśmy”.

Jenson Button (P13): „Wielkim bonusem i plusem braku awansu do Q3 jest fakt, że można wybrać sobie opony. Wiatr odgrywa tutaj również dużą rolę, ponieważ kiedy będzie wiać w plecy na końcu prostej startowej, możemy mieć dużo manewrów wyprzedzania, co będzie dobre dla wyścigu. Również dobór trzech rożnych mieszanek opon powoduje, że będzie ciekawiej. Zobaczymy co da się zrobić, ponieważ to tylko kwestia kilku wyścigów, kiedy uda nam się uzyskać maximum z samochódu”.

Romain Grosjean (P14): „To było cholernie frustrujące. To prawie niesprawiedliwe, kiedy chcesz wyjechać na swoje okrążenie kwalifikacyjne i nagle pojawia się czerwona flaga i wiesz, że nie ma już wystarczająco dużo czasu aby zacząć na nowo. Od początku weekendu nie idzie po naszej myśli. Podczas pierwszego treningu - czerwone flagi, drugi trening - jeden samochód naszej ekipy na torze, trzeci trening - mokro. Ciężko było znaleźć odpowiednie ustawienia. Mam nadzieję, że jutro podczas wyścigu będzie lepiej i będzie on dla nas udany. Wczoraj byłem trochę sfrustrowany ciśnieniami opon, które nadal są takie same. Trudno prowadzi się samochód, ponieważ zachowuje się jakby był na lodzie. To nie jest to, czego chciałbym od samochódu Formuły 1. Jutro dam z siebie wszystko i będę próbować zdobyć dobry wynik”.

Marcus Ericsson (P15): „Cieszę się, że wróciliśmy do formatu kwalifikacji z ubiegłego roku. Dwa samochody w Q2 pokazują, że został zrobiony krok w dobrym kierunku. Jest to coś, z czego powinniśmy być zadowoleni. Zwłaszcza w Q1 bardzo mocno się postarałem i znalazłem się na 13 pozycji. Podczas jutrzejszego wyścigu powinniśmy mieć kilka okazji i powalczyć o jeden bądź dwa punkty, ponieważ piątkowe długie przejazdy były bardzo obiecujące”.

Felipe Nasr (P16): „Przede wszystkim jestem zadowolony, że wróciliśmy do starego formatu kwalifikacji, co dało nam kolejną okazję na przejazd na dodatkowym komplecie opon. Czuję, że wykonałem całkiem dobre okrążenie, chociaż na hamowaniach nadal odczuwam pewne problemy, podobne do tych z poprzednich rund. Jestem pewien, że zespół wkrótce rozwiąże usterkę. Dzięki wyborowi opon wyścig powinien być interesujący, zwłaszcza widząc, jak szybko zużywa się super-miękka mieszanka”.

Kevin Magnussen (P17): „Do tej pory weekend w Chinach był trudny; po południu po raz pierwszy jeździłem dzisiaj po torze na suchej nawierzchni. Myślę, że pierwsze okrążenie kwalifikacyjne było przyzwoite, a później podczas drugiego przejazdu byłem w stanie trochę się poprawić. Byłem dzisiaj bardzo blisko Q2 i to jest frustrujące, ponieważ w normalnych okolicznościach byśmy się tam znaleźli, ale w tym momencie jesteśmy tutaj. Wiemy, że będzie tylko lepiej i dążymy do poprawy krok po kroku. Mam nadzieję, że jutro będziemy mieć dobry wyścig z solidnym tempem i powalczymy w środku stawki”.

Esteban Gutiérrez (P18): „Początek sesji był dosyć trudny. Miałem zamiar przejechać jak najwięcej okrążeń, ponieważ w zasadzie to był mój pierwszy raz, gdy wyjechałem na tor. Ciężko było osiągnąć dobrą prędkość. Zrobiłem co mogłem w tym warunkach. Naszym celem teraz jest jutrzejszy wyścig i wydobycie maksimum z samochodu”.

Jolyon Palmer (P19): „Podczas pierwszego przejazdu samochód prowadził się dobrze, ale nadal było nieco wilgotno, przez co byłem ostrożny. Drugi stint przysporzył problemów, ponieważ brakowało przyczepności. Nie miałem wczoraj podobnych problemów czy dzisiaj rano, więc musimy postarać się zrozumieć, skąd wynikła ta strata wydajności. Jeśli chodzi o jutro, to normalnie tempo wyścigowe jest w naszym przypadku lepsze niż kwalifikacyjne, ale po raz kolejny startujemy z tyłu, co utrudnia sprawę”.

Rio Haryanto (P20): „Nie jestem zadowolony z mojego dzisiejszego okrążenia. Wczoraj byliśmy całkiem konkurencyjni i mogliśmy rywalizować z Sauberem, ale dzisiaj już tak nie było. Nagrzanie opon do odpowiedniej temperatury było bardzo trudne, ponieważ przed czerwoną flagą przejechaliśmy już jedno kółko. Musimy zastanowić się nad tym, w jakim stopniu miało to znaczenie, gdy dziś wieczorem przeanalizujemy dane. Nasze tempo wyścigowe podczas wczorajszych treningów wyglądało dobrze, więc jestem optymistycznie nastawiony na jutro”.

Pascal Wehrlein (P21): „Tor był całkiem suchy na początku kwalifikacji, więc slicki były dobrym wyborem. Na prostej startu-mety był wybój, zaraz za nim znajdowała się kałuża, przez co utraciłem przyczepność tyłu i obróciłem swój samochód. To było bardzo niespodziewane, ponieważ wszyscy inni na torze nie mieli tego typu problemów, ale ciężko zobaczyć coś, co jest ukryte. Sądzę, że po prostu miałem pecha i nie mogłem nic z tym zrobić. Jedynym pozytywem z tej sytuacji jest fakt, że nie uszkodziłem samochódu zbyt mocno; w innym przypadku przed wyścigiem byłoby o wiele więcej pracy. Jestem rozczarowany z kwalifikacji, ale wyścig jest inną sprawą, a nasze tempo we wczorajszych treningach wyglądało dobrze. Nie jest łatwo startować z tyłu, ale podobnie było w Australii i sprawy nie potoczyły się wówczas dla mnie źle. Zobaczymy, co przyniesie jutro, a ze swojej strony jak zawsze dam z siebie wszystko”.

Lewis Hamilton (P22): „Można tutaj wyprzedzać. Opony co prawda nie wytrzymują zbyt długo, więc w wyścigu pewnie nie będzie to takie łatwe, ale postaram się zrobić wszystko, by awansować. Samochód jest szybki, więc mam nadzieję, że znajdą rozwiązanie problemu i jutro będziemy mogli się ścigać. Kłopoty pojawiły się od razu, jak wyjechałem z garażu. Oczywiście to nieszczęśliwy zbieg okoliczności, ale takie rzeczy są dla nas testem. Najlepszą rzeczą teraz jest wyciągnięcie z tego wniosków. Jestem pewien, że ekipa jest również niezadowolona jak ja, ale wygrywamy i przegrywamy razem, więc teraz musimy ustalić przyczynę usterki i upewnić się, że nie wystąpi ona w żadnym z naszych samochodów”.