Szef GP2 Bruno Michel stwierdził, że seria zamierza wkrótce przejść na silniki V6, by pod względem specyfikacji być bliżej Formuły 1, jednak najprawdopodobniej nie dojdzie do wprowadzenia szerszych opon.
Obecny samochód wykorzystywany w serii – Dallara GP2/11 – zostanie zastąpiony w 2018 roku nowszą konstrukcją. Poprzednie iteracje tej maszyny, czyli GP2/05 oraz GP2/08, były wykorzystywane w serii w trzyletnim cyklu, jednak GP2/11 była obecna na torach znacznie dłużej ze względów finansowych. Przyszły sezon będzie już siódmym, kiedy pojazdy o tej konfiguracji zostaną wykorzystane przez kierowców z przedsionka Formuły 1.
„Ze względów ekonomicznych utrzymamy taką samą specyfikację samochodu na sezon 2017. Musimy być ostrożni, ponieważ nie ma na rynku zbyt wielkiej ilości pieniędzy. Najwięcej środków finansowych do serii wnoszą kierowcy, więc musimy upewnić się, że będzie wystarczająca liczba zawodników z odpowiednim budżetem. Sytuacja stałaby się trudna, gdyby zespoły kupowały nowe samochody na sezon 2017. Nie mówię, że byłoby to niemożliwe – ale musieliśmy być ostrożni, więc podjęliśmy decyzję o opóźnieniu wprowadzenia nowego samochodu o rok”
– powiedział w rozmowie z Motorsport.com Bruno Michel.
Od momentu powstania serii, czyli od 2005 roku, samochody GP2 korzystają z silników V8, jednak zmiany techniczne planowane na sezon 2018 zakładają przejście na jednostki napędowe V6 z turbo. Michel dodał przy okazji, że w przeciwieństwie do F1, w GP2 najprawdopodobniej nie pojawią się szersze opony.
„Nie jestem pewien co do szerszych opon. Jeśli [samochód] ma być bardziej podobny do F1, to na pewno tak się stanie. Co trzy lata wprowadzamy nowy pojazd, by był on możliwie zbliżony do Formuły 1. Mimo tego, Formuła 1 zmienia się co roku, a my nie. Zdecydujemy się prawdopodobnie na silniki V6 z turbodoładowaniem. Nie jestem przekonany do szerszych opon, ponieważ jestem zadowolony z wyścigów, jakie mamy teraz, a nie wiem, w jakim kierunku pójdzie sport z nowymi oponami”
– dodał.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
