W środę na tor Circuit de Barcelona-Catalunya po raz pierwszy wyjechały bolidy Formuły 2 nowej specyfikacji. Nowatorskie nadwozia są gotowe na nadchodzący sezon.
Nowe bolidy Formuły 2 stworzone przez Dallarę na sezon 2024 zastąpiły poprzednie konstrukcje zbudowane w 2018 roku. Wprowadzono znaczące zmiany w nadwoziu tak, aby samochód był jeszcze bardziej zbliżony do tego występującego w F1.
„Jesteśmy zadowoleni z tego, co udało nam się osiągnąć”
– powiedział Pierre Alain-Michot, dyrektor techniczny F2. „Proces projektowania samochodu był dość długi i intensywny w minioną zimę, ponieważ musieliśmy zaprojektować zupełnie nowy samochód... nie od podstaw, ponieważ filozofia pozostała taka sama, ale musieliśmy dostosować wiele nowych funkcji i upewnić się, że zbliżamy się do wyglądu rodzimej Formuły 1, który chcieliśmy osiągnąć”
.
„Braliśmy pod uwagę zarówno wygląd jak i osiągi oraz wszystkie nowe wymagania techniczne FIA dotyczące bezpieczeństwa. Wszystkie wytyczne, które chcieli osiągnąć w F1 z najnowszymi przepisami, my również musieliśmy ich przestrzegać, tylko po to, aby mieć pewność, że jeszcze bardziej zwiększymy osiągi kolejnych samochodów, które mamy już zapisane w naszym DNA. To jest coś, co zawsze chcieliśmy osiągnąć i zrobiliśmy mały krok dalej dla tego samochodu”
.
Każdy z zespołów testował po jednym samochodzie i łącznie przejechanych zostało ponad 3000 kilometrów, co przekłada się na 649 okrążeń toru. Michot nie krył zadowolenia co do przebiegu testów: „Pierwszym kamieniem milowym osiągniętym tego ranka było, kiedy wszystkie samochody wyjechały na tor, gdy światła zmieniły się na zielone. Ważne było zobaczyć je od razu, to były dość emocjonalne chwile. Drugim pozytywnym aspektem były bezproblemowe powroty samochodów do boksów. Nie było czerwonych flag, co oznacza, że wszystkie samochody działały zgodnie z oczekiwaniami”
.
Dyrektor techniczny zaznacza jednak, że zespoły nie spoczęły na laurach i przygotowane są na wprowadzenie niewielkich poprawek: „Przed pierwszą oficjalną sesją testową trzeba jeszcze poprawić kilka drobnych rzeczy, ale to normalne. W jedenastu zespołach istnieje jedenaście różnych sposobów pracy. Dzięki temu możemy dowiedzieć się jeszcze więcej o tym samochodzie. Mogliśmy już poprawić kilka rzeczy przed popołudniową sesją, ale nadal pozostaje kilka zmian do wprowadzenia przed pierwszym wyścigiem sezonu, ale nie jesteśmy daleko od tego, czego potrzebujemy”
.
Testy będą kontynuowane w Bahrajnie, gdzie każdy zespół będzie używał już dwóch samochodów. Celem testów jest zrozumienie funkcji nowego bolidu, upewnienie się, że wszystkie systemy współpracują ze sobą, oraz poznanie zachowania pojazdu. Brak przerw w działaniu samochodów podczas testów w Barcelonie był pozytywnym znakiem, a zespoły zdają się skutecznie dostosowywać do nowego pojazdu.
Pierwsza runda sezonu ruszy 29 lutego w Bahrajnie.
Źródło: motorsport.com, fiaformula2.com, motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
