Testy Formuły E w Walencji zakończone

O jeden dzień później niż zakładano zakończyły się przedsezonowe testy grupowe Mistrzostw Świata Formuły E w Walencji. Najszybsi każdego dnia byli kierowcy fabrycznego zespołu Jaguara.

Mając w swoim składzie drugiego i trzeciego kierowcę poprzedniego sezonu, ekipa Jaguara jest poważnym faworytem do mistrzostwa zarówno w klasyfikacji indywidualnej jak i zespołów. Mitch Evans i Nick Cassidy jak na razie potwierdzają taki stan rzeczy, uzyskując najlepsze czasy każdego dnia testów na torze Ricardo Tormo.

Evans uzyskał najlepszy czas całych testów już we wtorek. Pod koniec pierwszej porannej sesji wykręcił wynik 1:24,474, który miał zostać niepoprawiony przez pozostałe dni. Nowozelandczyk pojechał o 0,6 sekundy szybciej niż najszybszy przed rokiem Maximilian Günther. Tamten rezultat poprawiło aż 19 kierowców, demonstrując tempo rozwoju elektrycznych samochodów wyścigowych trzeciej generacji.

Evans, Günther i Pascal Wehrlein jako jedyni plasowali się w pierwszej szóstce na koniec każdego dnia. Najszybszych 15 kierowców dzieliło jednak na koniec mniej niż pół sekundy.

Po uzyskaniu najlepszych czasów we wtorek i czwartek, w piątek swojego zespołowego kolegę zmienił na pierwszym miejscu Cassidy, uzyskując wynik 1:24,617, dający mu drugie miejsce w łącznej klasyfikacji.

Za dwójką kierowców Jaguara uplasował się António Félix da Costa, który pojechał o prawie dwie dziesiąte sekundy wolniej od Cassidy’ego. Czwarte miejsce zawdzięcza swojemu wtorkowemu wynikowi Sébastien Buemi z Envision Racing. Edoardo Mortara był piąty w swoim debiucie dla Mahindry.

Pomimo zmiany harmonogramu, wciąż został rozegrany wyścig próbny na dystansie 27 okrążeń. Był on niezbędny dla zespołów i organizatorów, bowiem pierwszy raz w warunkach rywalizacji wypróbowano nowe pit-stopy na ładowanie samochodów. Zwycięzcą symulacji był Robin Frijns.

Poza etatowymi kierowcami, w testach uczestniczyło również sześciu debiutantów, z których najszybszy był Taylor Barnhard, prowadzący we wtorek McLarena Sama Birda.