Miał być Phakisa, było Zwartkops

Podczas wyścigu African 6 Hours, warsztat Pilbeam miał zaprezentować swój nowy prototyp LMP2. Zamiast tego, ekipa pojawiła się jednak na innym południowoafrykańskim torze – Zwartkops.

Nowy prototyp MP100, razem ze starszym MP98 miał wystartować z logo zespołu Zoo Racing i bronić zwycięstwa zdobytego tam przez ową ekipę rok wcześniej. Zamiast tego, w dniu wyścigu pojazdy te pojawiły się jednak na położonym niedaleko Johannesburga torze Zwartkops – i tam, Jaki Scheckter, syn kierowcy Formuły 1 Iana oraz bratanek mistrza F1 Jodego Schecktera, a także jego partner z Zoo Racing Greg Mills, sprawdzali możliwości MP100 pod okiem głównego inżyniera Pi9lbeam, Nica Joostego.

Powodem takiej sytuacji, według Grega Millsa była awaria sprzęgła w prototypie MP100, która zniszczyła plany przygotowań ekipy do ubiegłotygodniowego wyścigu. Zespół nie miał czasu, by do piątku przygotować zdolną do rywalizacji alternatywę – a z drugiej strony chciał wykorzystać czas zaproszonego specjalnie na tą chwilę inżyniera firmy Moutune, konstruktora silnika 2.0L bi-turbo Forda do prototypu MP100. Zespół postanowił więc przenieść się na inny południowoafrykański tor – i tam na spokojnie przeprowadzić testy pojazdu.

Przy okazji, na wierzch wyszedł szereg drobnych problemów, z którymi inżynierowie Pilbeam będą musieli się jeszcze zmierzyć – dlatego warsztat planuje wprowadzenie pojazdu na rynek dopiero w lipcu. Wcześniej planuje jeszcze kilka serii testów – a być może pojawi się także w którymś z mniej znaczących wyścigów długodystansowych.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze