Hamilton zwycięża w Austin

Lewis Hamilton odniósł dominujące zwycięstwo w wyścigu o Grand Prix Stanów Zjednoczonych. Drugie miejsce zajął Nico Rosberg, a na najniższym stopniu podium stanął Daniel Ricciardo.

Chyba największą zagadką przed wyścigiem na torze Austin był start w wykonaniu kierowców Mercedesa, którzy wciąż walczą między sobą o mistrzowski tytuł. Niejednokrotnie w tym sezonie przekonywaliśmy się o tym, że często to chwila po zgaśnięciu czerwonych świateł była tym momentem, w którym rozgrywane były losy wyścigu. Interesująco wyglądała również sprawa pod kątem strategii. Podczas gdy Hamilton, Rosberg i Verstappen będą ruszać do wyścigu na oponach miękkich, tak Ricciardo miał zamiar wystartować do rywalizacji na supermiękkiej mieszance. Stint Australijczyka oczywiście byłby w takim przypadku krótszy, jednak podcięcie może dać mu w pierwszej części wyścigu przewagę. Pogoda w tym roku nie stanowiła w Austin żadnego problemu – nad torem unosiło się tylko kilka niegroźnych chmur, a temperatury również dopisywały – temperatura powietrza wynosiła 27°C, zaś nawierzchnia nagrzana była do 36°C.

Najlepiej do wyścigu wystartował zdobywca pole position Lewis Hamilton, a za jego plecami znalazł się Daniel Ricciardo, który poradził sobie sprawnie z Nico Rosbergiem. O katastrofie mówić mogą kierowcy Force India – Nico Hülkenberg spadł na ostatnie miejsce po kolizji z Valtterim Bottasem, zaś jego zespołowy kolega Sergio Pérez obrócił się na nawrocie przed najdłuższą prostą po uderzeniu ze strony Daniiła Kwiata. Max Verstappen, który został oskarżany wcześniej o agresywną jazdę przy obronie pozycji, skutecznie odparł ataki Sebastiana Vettela, który jechał na szóstej pozycji. Do boksów po pierwszym okrążeniu zjechali Hülkenberg, który wycofał się z wyścigu oraz Valtteri Bottas – w samochodzie Fina doszło do przebicia prawej tylnej opony i konieczna była wymiana tego kompletu. Prowadził Hamilton, który nad Ricciardo miał ponad sekundę przewagi, a czołową trójkę uzupełniał Rosberg. Spory awans na starcie zaliczył Esteban Gutiérrez, który awansował na dziesiąte miejsce, jednak niedługo później został wyprzedzony przez Jensona Buttona – Brytyjczyk startował

Na 7. okrążeniu wyścigu Romain Grosjean wyprzedził swojego zespołowego kolegę Estebana Gutiérreza i awansował na 11. miejsce. Francuski kierowca jechał na oponach supermiękkich. Wkrótce z Gutiérrezem poradził sobie również Sergio Pérez. Na kolejnym kółku do alei serwisowej jednocześnie zjechali Ricciardo i Räikkönen – w obu przypadkach zdecydowano się na wymianę supermiękkich opon na mieszankę miękką. Podczas gdy Australijczyk wyjechał na tor na ósmym miejscu, tak kierowca Ferrari pojawił się za Buttonem na P10, z którym jednak szybko sobie poradził. Interesująca była strategia Verstappena, który do tej pory korzystał z miękkich opon. Zespół postanowił ściągnąć go na zmianę ogumienia na dziesiątym okrążeniu. Chwilę później w alei serwisowej pojawił się Rosberg, w samochodzie którego pojawiły się opony pośrednie. Niemiec wyjechał jednak za Ricciardo. Wkrótce swoich mechaników odwiedził również Hamilton, jednak w jego przypadku w ruch poszedł komplet miękkich opon. Brytyjczyk nie miał większych problemów z wyjazdem na tor przed Ricciardo, nad którym miał ponad 4 sekundy przewagi. Przez chwilę liderem wyścigu był Vettel, jednak nie zaliczył jeszcze swojego pitstopu.

Fernando Alonso wyraził swoje niezadowolenie z jednostki napędowej Hondy – Hiszpan narzekał, że jest wolniejszy niż Renault, jednak był on w stanie poradzić sobie z dwójką kierowców francuskiego zespołu. W międzyczasie Verstappen wyprzedził Räikkönena i awansował na piąte miejsce, wykręcając przy okazji najlepsze okrążenie wyścigu. Daniił Kwiat za kolizję z pierwszego okrążenia z Pérezem otrzymał karę doliczenia 10. sekund. Przez chwilę na torze znajdowała się żółta flaga ze względu na pewne odłamki znajdujące się w pierwszym zakręcie, jednak porządkowi szybko uporali się z problemem. W międzyczasie swoich mechaników odwiedził Vettel, w samochodzie którego pojawiły się miękkie opony – kierowca Ferrari wyjechał na tor za Räikkönenem, do którego tracił prawie 7 sekund.

Rosberg, który jechał na pośrednich oponach, miał lepsze tempo niż Hamilton i Ricciardo. Szybszy od Niemca był jedynie Verstappen, który korzystał z miękkich opon. Z kolei Gutiérrez doznał problemów ze swoimi hamulcami i musiał wycofać się z wyścigu. Wracając do czołówki – Verstappen zmniejszył stratę do Rosberga do mniej niż sekundy i mógł wykorzystać system DRS, by spróbować wyprzedzić kierowcę Mercedesa. Niemiec jednocześnie coraz bardziej zbliżał się Ricciardo, więc można było mówić o walce trzech kierowców o drugie miejsce. Na pozycji lidera wciąż znajdował się Hamilton, który miał nad Red Bullem prawie 6 sekund przewagi. Z kolei do czołowej dziesiątki powrócił Button, który wyprzedził Kwiata na hamowaniu do zakrętu 12. Z kierowcą Toro Rosso łatwo poradzili sobie również Pérez i Grosjean, jednak Rosjanin dopiero na 22. okrążeniu wyścigu zjechał na pierwszy i być może jedyny pit stop.  Jedynym kierowcą, który dotąd nie pojawiał się u swoich mechaników, był jadący na pośrednim komplecie opon Felipe Nasr.

Na 25. okrążeniu wyścigu na drugi postój zjechał Räikkönen, w samochodzie którego – co ciekawe – pojawiły się opony supermiękkie. Fin wyjechał na szóstej pozycji, tracąc prawie 18 sekund do Vettela. Swoje tempo podkręcił Rosberg, który zbliżył się na mniej niż sekundę do Ricciardo. Australijczyk jednak zjechał do mechaników, by założyć opony pośrednie – kierowca Red Bulla wyjechał na piątej pozycji. Wkrótce w boksach pojawił się także jego zespołowy kolega Verstappen, jednak mechanicy Red Bulla w ogóle nie byli przygotowani na wizytę swojego zawodnika. Holender przyznał, że popełnił błąd w ocenie momentu zjazdu. Wyjechał on na oponach pośrednich na siódmej pozycji, za Felipe Massą, jednak szybko poradził sobie z Brazylijczykiem.

Niedługo później Verstappen odpadł z wyścigu po wystąpieniu problemów z jego samochodem. Po przejechaniu sporego dystansu przy bardzo niskiej prędkości Holender zjechał na pobocze i to był koniec rywalizacji dla kierowcy Red Bulla. Dyrekcja wyścigu zdecydowała się z tego względu wykorzystać wirtualny samochód bezpieczeństwa. Na tym okresie skorzystali Sainz i Alonso, podobnie jak Hamilton i Rosberg. Niemiec dzięki zjazdowi do boksów w trakcie VSC był w stanie wypracować sobie strategiczną przewagę nad Ricciardo, który przez radio wyraził z tego powodu niezadowolenie.

Na czternastym i piętnastym miejscu podążali kierowcy Renault: Kevin Magnussen i Jolyon Palmer. Brytyjczyk uważał, że jest szybszy od swojego zespołowego kolegi i chciał pomocy ze strony ekipy w tej sprawie. Vettel został z kolei poinformowany o możliwej delikatnej utracie docisku z powodu problemów z tylnym skrzydłem. Na 18 okrążeń przed końcem do alei serwisowej zjechał Räikkönen, gdzie założono mu opony miękkie. Niestety, Fin zatrzymał się na wyjeździe z pit lane, ponieważ w jedno z kół nie zostało poprawie zamontowane. Kierowca Ferrari zdecydował się wycofać swój samochód z powrotem do alei serwisowej, po czym wysiadł ze swojego samochodu. To pozwoliło awansować Grosjeanowi na dziesiąte miejsce.

Podczas gdy Hamilton miał ponad 9 sekund przewagi nad Rosbergiem i ponad 15 nad Ricciardo, jadący na szóstym miejscu Massa tracił mniej niż sekundę do Sainza. Brazylijczyk nie potrafił jednak znaleźć sposobu na kierowcę Toro Rosso i jednocześnie musiał zacząć spoglądać w lusterka, w których pojawił się Alonso. Na 5 okrążeń przed końcem doszło do pojedynku między Alonso a Massą, w którym obaj kierowcy delikatnie zderzyli się ze sobą i wyjechali poza tor. Hiszpan jednak był w stanie poradzić sobie z byłym zespołowym kolegą i awansował tym samym na szóste miejsce. Sędziowie poinformowali niedługo później, że zamierzają zająć się tą sprawą, ale ewentualna kara zostanie podana po wyścigu.

Na trzy kółka przed metą Ferrari zdecydowało się ściągnąć Vettela do boksów, gdzie założono mu komplet opon supermiękkich. Niemiec miał ogromną przewagę nad piątym Sainzem, więc nie stracił on żadnej pozycji. W międzyczasie Nasr był w stanie wyprzedzić Bottasa i awansował na 15. miejsce. Na przedostatnim okrążeniu Massa doznał przebicia opony, jednak mimo konieczności wizyty w boksach Brazylijczyk utrzymał siódmą pozycję. W samej końcówce Alonso był w stanie wyprzedzić Sainza, co pozwoliło Hiszpanowi na awans na piątą pozycję.

Ostatecznie Lewis Hamilton sięgnął po pewne zwycięstwo w wyścigu o Grand Prix Stanów Zjednoczonych. Brytyjczyk zmniejszył stratę w klasyfikacji generalnej do Nico Rosberga, jednak dla Brytyjczyka to wciąż za mało, by w wyraźny sposób stać się głównym kandydatem do zdobycia mistrzostwa. Na drugim miejscu dojechał wspomniany Rosberg, a podium uzupełnił Daniel Ricciardo.

Czwarte miejsce zajął Sebastian Vettel, a piąty był Fernando Alosno. Szósta lokata przypadła Carlosowi Sainzowi, a siódma – Felipie Massie. Punktowaną dziesiątkę zamknęli Sergio Pérez, Jenson Button i Romain Grosjean, który otrzymał jeden punkt w domowym wyścigu dla Haas F1 Team.

Kolejnym przystankiem Formuły 1 jest Grand Prix Meksyku. Wyścig na torze Autódromo Hermanos Rodríguez zostanie rozegrany w przyszły weekend. Czy Hamilton będzie w stanie ponownie zmniejszyć stratę w klasyfikacji do Rosberga?

P Nr Kierowca Zespół   Rezultat
1 44 Lewis Hamilton Mercedes AMG Petronas F1 Team 56 okr.
2 6 Nico Rosberg Mercedes AMG Petronas F1 Team + 4.520
3 3 Daniel Ricciardo Red Bull Racing + 19.692
4 5 Sebastian Vettel Scuderia Ferrari + 43.134
5 14 Fernando Alonso McLaren Honda + 1:33.953
6 55 Carlos Sainz Jr Scuderia Toro Rosso + 1:36/124
7 19 Felipe Massa Williams Martini Racing + 1 okr.
8 11 Sergio Pérez Sahara Force India F1 Team + 1 okr.
9 22 Jenson Button McLaren Honda + 1 okr.
10 8 Romain Grosjean Haas F1 Team + 1 okr.
11 27 Daniił Kwiat Scuderia Toro Rosso + 1 okr.
12 20 Kevin Magnussen Renault Sport F1 Team + 1 okr.
13 30 Jolyon Palmer Renault Sport F1 Team + 1 okr.
14 9 Marcus Ericsson Sauber F1 Team + 1 okr.
15 12 Felipe Nasr Sauber F1 Team + 1 okr.
16 77 Valtteri Bottas Williams Martini Racing + 1 okr.
17 94 Pascal Wehrlein Manor Racing MRT + 1 okr.
18 31 Esteban Ocon Manor Racing MRT + 2 okr.
NSK 7 Kimi Räikkönen Scuderia Ferrari  
NSK 33 Max Verstappen Red Bull Racing  
NSK 21 Esteban Gutiérrez Haas F1 Team  
NSK 27 Nico Hülkenberg Sahara Force India F1 Team  

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze