Leclerc: Zrobiłem progres w zmiennych warunkach

Charles Leclerc po sobotnich kwalifikacjach do Grand Prix Wielkiej Brytanii był całkiem zadowolony ze swojej postawy. Tempo Ferrari w dotychczasowych sesjach treningowych wskazywało, że włoski zespół może powalczyć o pierwszy rząd, ale ostatecznie najszybszy czerwony samochód ustawi się do niedzielnego wyścigu na P4.

Popołudnie na Silverstone stało pod znakiem zmiennych warunków, co było wyzwaniem dla całej stawki pod kątem budowania pewności za kierownicą, a także dogrzania opon. Przesychający tor nie był łatwym zadaniem, a z tym pewne problemy w Kanadzie i Austrii miał Leclerc: „Całkiem niezłe kwalifikacje, biorąc pod uwagę, że miałem trochę problemów w ostatnich kilku wyścigach w przejściowych warunkach na gładkich oponach” – powiedział Leclec. „Czułem się jednak dobrze [za kierownicą], ponieważ wydaje się, że ciężka praca, którą włożyłem, aby to poprawić, opłaciła się. Nie udało mi się jednak przejechać czystego okrążenia w Q3, ponieważ straciłem przyczepność w zakręcie nr 15, więc pozycja w pierwszym rzędzie nie była możliwa”.

Strata czasu w T15 pozwoliła Monakijczykowi zająć jedynie czwarte miejsce w sobotniej czasówce, ale ten uważa, że będzie w stanie powalczyć z poprzedzającym go duetem McLarena: „Miło widzieć, że McLaren jest tak szybki i spodziewam się ekscytującego wyścigu. Nie mamy żadnych danych dotyczących tempa wyścigowego po mojej stronie, ponieważ nie jeździłem w drugim treningu, ale od tego czasu zmaksymalizowaliśmy każdą sesję i jesteśmy na przyzwoitej pozycji startowej, więc wszystko jest możliwe”.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Ferrari

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze