Leclerc wygrywa mimo przeciwności losu

Charles Leclerc zwyciężył w głównym wyścigu na Silverstone. Mimo problemów z silnikiem, Monakijczyk kontrolował całe zawody, wpadając na metę wyraźnie przed drugim Normanem Nato i trzecim Oliverem Rowlandem.

Główny wyścig Formuły 2 na torze Silverstone z pole position rozpoczynał standardowo Charles Leclerc. Na drugim polu stał inny pretendent do tytułu - Oliver Rowland, a drugi rząd należał do Normana Nato i Jordana Kinga. 

Po przejściowych opadach deszczu, które nawiedziły dzisiaj obiekt w hrabstwie Northamptonshire na niebie nadal znajdowały się chmury, z których w każdej chwili mogło znowu zacząć padać. 

Leclerc pewnie zachował prowadzenie dzięki starcie na poziomie Valtteriego Bottasa z Austrii, a za jego tylne skrzydło przebił się Norman Nato, wykorzystując boksującą tylną oś w samochodzie Olivera Rowlanda. Kierowca DAMS spadł więc na trzecie miejsce i musiał bronić się przed swoim krajanem - Jordanem Kingiem. Na piątej pozycji podążał Matsushita, a za nim Markelov, Canamasas, Latifi, Settle Camara i Ghiotto.

Poziom przyczepności na Silverstone był dzisiejszego popołudnia nie za wysoki, co wiązało się głównie z wcześniejszymi opadami i nieprzekraczającą 20 stopni Celsjusza temperaturą powietrza i asfaltu. Bardzo często oglądaliśmy więc drobne uślizgi i szersze wyjazdy na pobocze. W ten sposób kilka pozycji stracił m.in. Nicholas Latifi. Z podobnymi problemami zmagał się także drugi kierowca DAMSu, Oliver Rowland.

Pierwsze zjazdy standardowo miały miejsce już po 6. okrążeniach, kiedy boksy odwiedzili praktycznie wszyscy zawodnicy, z wyjątkiem Nobuharu Matsushity, Ralpha Boschunga, Roberta Visoiu, Alexa Albona i Caluma Ilotta. 

Liderujący Charles Leclerc w trakcie swojego pierwszego stintu wyrobił sobie kilkusekundową przewagę nad resztą stawki, wykorzystując w pełni czysty tor. Nagle, na 7. okrążeniu, z tyłu jego samochodu zaczął wydobywać się szary dym i wyciekać płyn, co było dla niego naturalnym bodźcem do zjazdu do boksów, gdzie problemy zniknęły tak szybko, jak się pojawiły. Mechanicy Monakijczyka obsłużyli go bez zarzutów, przez co ten mógł powrócić na tor na pozycji net-lidera. 

Kilka sekund za nim jechali Norman Nato i Oliver Rowland, któremu dużo lepiej pasował nowy komplet opon. Brytyjczyk podążał tuż za tylnym skrzydłem samochodu Arden, ale nie mógł znaleźć sposobu na przeskoczenie przed swojego rywala jeszcze z czasów Formuły Renault 3.5.

Walka toczyła się także o kolejną pozycję, gdzie Artem Merkelov naciskał w swoim bardzo stanowczym stylu Jordana Kinga. Mimo że kierowca MP Motorsport zna ten obiekt lepiej niż każdy inny, na 15. kółku musiał uznać wyższość kolegi z Rosji.

Nobuharu Matsushita pojawił się w alei serwisowej po 21. okrążeniach, a po zmianie opon powrócił na tor dopiero za Seanem Gelaelem, na 10. pozycji. Prowadzenie powróciło do rąk Charlesa Leclerca, a na podium przesunęli się Nato i Rowland, którzy zdążyli się nieco rozjechać. 

Walka przeniosła się natomiast do drugiej grupy, którą prowadził piąty Jordan King. Za tylnym skrzydłem Brytyjczyka podążał teraz kolejny wojownik - Sergio Canamasas. Hiszpan wywierał na Kingu presję przez dłuższy czas i nie wahał się zaatakować po wewnętrznej stronie, na dohamowaniu do Brooklands. Mimo że kolejne zakręty, Luffield i Woodcode, były już w drugą stronę, zawodnik Rapaxu pozostał na zewnętrznej i zdołał wejść w Copse przed swoim rywalem, zyskując pozycję po bardzo ładnej walce koło w koło.

Szybkie tempo prezentował także ósmy Luca Ghiotto. Włoch po dojeździe do tylnego skrzydła Latifiego spędził za nim tylko jedno kółku i szybko zabrał się do atakowania Kinga. Brytyjczyk był zdecydowanie trudniejszym przeciwnikiem, przez co zawodnik Russian Time musiał się bardziej postarać. Tym razem swój atak zaplanował na dojeździe do Abbey, co dla Kinga było sporym zaskoczeniem. 

Charles Leclerc mimo przeciwności losu w postaci odpadającego lusterka, a wcześniej dymu z silnika dojechał pewnie do mety na pierwszym miejscu. Na drugim miejscu zjawił się Nato, a podium uzupełnił Rowland.

W dalszej części stawki również nie mieliśmy zmian i na ósmej pozycji dzisiejszy wyścig zakończył Latifi, który jutro dostąpi zaszczytu startu z pole position.

Oto pełne wyniki dzisiejszego wyścigu:

P Nr Kierowca Zespół Czas
1 1 Charles Leclerc PREMA Racing  
2 20 Norman Nato Pertamina Arden + 8,866
3 9 Oliver Rowland DAMS + 9,605
4 6 Artem Markelow RUSSIAN TIME + 17,743
5 19 Sergio Canamasas Rapax + 18,715
6 5 Luca Ghiotto RUSSIAN TIME + 24,284
7 15 Jordan King MP Motorsport + 26,498
8 10 Nicholas Latifi DAMS + 27,805
9 21 Sean Gelael Pertamina Arden + 28,904
10 7 Nobuharu Matsushita ART Grand Prix + 34,560
11 11 Ralph Boschung Campos Racing + 44,764
12 3 Louis Delétraz Racing Engineering + 46,536
13 14 Sérgio Sette Câmara MP Motorsport + 47,050
14 4 Gustav Malja Racing Engineering + 50,673
15 16 Nabil Jeffri Trident + 56,457
16 2 Antonio Fuoco PREMA Racing + 61,355
17 12 Robert Vișoiu Campos Racing + 69,543
18 18 Alexander Albon ART Grand Prix + 72,549
19 17 Callum Ilott Trident + 1 okr.
NSK 18 Nyck de Vries Rapax  

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze