Stanaway wygrywa wyścig, Vandoorne mistrzostwa

Drugi wyścig GP2 na torze w Soczi po raz kolejny przyniósł nam okresy neutralizacji, które miały istotny wpływ na przebieg rywalizacji. Ostatecznie na pierwszym miejscu do mety dojechał Richie Stanaway, a podium uzupełnili Rio Haryanto i Raffaele Marciello. Na uwagę załsuguje jednak postawa Stoffela Vandoorne, który mimo 4. miejsca został dzisiaj oficjalnie koronowany na tegorocznego mistrza GP2.

Zwycięzcą po starcie był Richie Stanaway, który ruszał do dzisiejszego wyścigu z drugiej pozycji. Nowozelandczyk przebił się przed startującego z pole position Arthura Pica, który spadł na trzecie miejsce. Druga lokata należała do drugiego zawodnika Campos Racing - Rio Haryanto, natomist dalej jechali Pierre Galsy, Raffaele Marciello, Stoffel Vandoorne, Alex Rossi i Johnny Cecotto.

Na pierwszym zakręcie po raz kolejny mieliśmy niebezpieczny incydent, spowodowany po raz kolejny przez jednego z faworytów miejscowej publiczności. Tym razem to Sergey Sirotkin uderzył w tył samochodu Deana Stonemana, który obrócił się tyłem do kierunku jazdy, tamując ruch. Zdezorientowany René Binder znacząco zwolnił, żeby uniknąć kolizji, jednak jadący z tyłu Marlon Stockinger zaparkował na tylnym skrzydle Austriaka. Decyzja sędziów mogła być tylko jedna - samochód bezpieczeństwa.

Do rywalizacji wróciliśmy już po chwili. Pierwszym kierowcą, który podjął próbę ataku był Pierre Gasly, który próbował wyprzedził Arthura Pika na pierwszym dohamowaniu, jednak nie zrobił tego w odpowiedni sposób, przez co zwiedzał pobocze i stracił dwie pozycje kosztem Raffaele Marciello i Stoffela Vandoorne.

Arthur Pic nie mógł czuć się jednak bezpieczny, ponieważ już chwilę później dobierał się do niego Raffaele Marciello. Opony w samochodzie Campos Racing nie były jednak gotowe na taką walkę. Pic po zaliczeniu uślizgu stracił dodatkowo pozycję na koszt Vandoorne'a, przez co po raz kolejny za jego tylnym skrzydłem znalazł się Pierre Gasly.

Richie Stanaway stopniowo oddalał się od Rio Haryanto, którego przewaga nad Marciello i Vandoorne'm była coraz mniejsza. Bardziej prawdopodobne było jednak, że pozycjami zamienią się Włoch i Belg, ponieważ Vandoorne obierał dużo szersze linie przejazdu poszczególnych zakrętów, a Marciello znacznie go wstrzymywał. Za wydechem samochodu ART Grand Prix pojawił się nawet Pierre Gasly.

W międzyczasie z czołówki wypadł Arthur Pic, który nagle popełnił błąd w zakręcie numer 13, wyjeżdżając szeroko na pobocze. Francuz musiał obrócić swój samochód i spadł do drugiej dziesiątki.

Na przedostatnim okrążeniu Johnny Cecotto uległ potężnemu wypadkowi, przez co na tor od razu wyjechał samochód bezpieczeństwa. Jako że do mety pozostawały tylko dwa kółka, jak mogliśmy się domyślać, nie mieliśmy więcej zmian w klasyfikacji wyścigu. Zwycięstwo przypadło dzisiaj Richie Stanawayowi, a podium uzupełnili Rio Haryanto i Raffaele Marciello. Jako czwarty do mety dojechał Stoffel Vandoorne, a dzięki 6. miejscu Alexandra Rossiego, Belg został oficjalne tegorocznym mistrzem serii GP2.

Oto pełne wyniki dzisiejszego wyścigu:

Pozycja		Kierowca	Zespół	Strata
1.		Richie Stanaway	Status Grand Prix
2.		Rio Haryanto	Campos Racing	+0.5s
3.		Raffaele Marciello	Trident	+1.2s
4.		Stoffel Vandoorne	ART Grand Prix	+2.0s
5.		Pierre Gasly	DAMS	+2.4s
6.		Alexander Rossi	Racing Engineering	+4.4s
7.		Nobuharu Matsushita	ART Grand Prix	+4.7s
8.		Arthur Pic	Campos Racing	+5.1s
9.		Mitch Evans	Russian Time	+5.3s
10.		Norman Nato	Arden International	+5.7s
11.		Alex Lynn	Carlin	+6.9s
12.		Andre Negrao	Arden International	+7.6s
13.		Artem Markelov	Russian Time	+7.8s
14.		Sergio Canamasas	Lazarus	+10.9s
15.		Nicholas Latifi	MP Motorsport	+11.9s
16.		Jordan King	Racing Engineering	+12.2s
17.		Dean Stoneman	Carlin	+13.7s
18.		Robert Visoiu	Rapax	+17.3s
19.		Nathanael Berthon	Lazarus	+19.4s
20.		Sergey Sirotkin	Rapax	+21.2s
21.		Sean Gelael	Carlin	+1okr.
22.		Johnny Cecotto	Trident	+2okr.
		René Binder	MP Motorsport	DNF
		Marlon Stockinger	Status Grand Prix	DNF